Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Getin wycofuje się z Europy, startupy chwalą się sukcesami, a wefox z księciem w zarządzie. Tydzień w ubezpieczeniach

Europę Ubezpieczenia czekają zmiany właścicielskie, a od środy kieruje nią nowy prezes

Dzieje się w Europie Ubezpieczenia. Spółkę czeka zmiana właścicielska. Z akcjonariatu wycofuje się Getin. W środę poinformowano, że Getin Holding oraz Getin Noble Bank zamierzają zbyć akcje Europy na rzecz Meiji Yasuda, czyli japońskiego ubezpieczyciela, będącego już wcześniej udziałowcem Europy.

Przeczytajcie także: Białoruś i Rosja poza systemem zielonej karty

Getin Holding ma odsprzedać akcje stanowiące 7,46 proc. kapitału zakładowego za cenę 70,4 mln zł, a Getin Noble Bank – 9,08 proc. za 85,7 mln zł. Realizacja transakcji sprzedaży uwarunkowana jest brakiem sprzeciwu ze strony Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, działającego jako kurator GNB, jak również uzyskaniem zgód korporacyjnych od pozostałych akcjonariuszy, czyli HDI International (posiadającego 50 proc. plus jedną akcję towarzystwa) oraz wspomnianego Meiji Yasuda (z udziałami na poziomie 33,46 proc. akcji). Jeśli formalności tych uda się dopełnić, to do zawarcia umowy sprzedaży akcji ma dojść jeszcze w czerwcu.

Jako że zbywane przez Getin akcje trafią w ręce jednego z dotychczasowych właścicieli Europy, można się spodziewać, że nie będzie to zmiana rewolucyjna. Natomiast na pewno w jakimś stopniu symboliczna. Powiązanie kapitałowe ubezpieczyciela z bankiem przypominało o niechlubnej współpracy obu podmiotów przy sprzedaży ubezpieczeń z UFK, bardzo podatnych na misselling. Odcięcie się ubezpieczyciela od banku będącego ostatnio w tarapatach, także pewnie wyjdzie Europie na dobre. A i Getinowi pieniądze pozyskane ze sprzedaży też się zapewne przydadzą.

To jednak nie koniec zmian w Europie. Spółka ma bowiem od środy nowego prezesa. A właściwie po prostu ma prezesa, bo przez ostatnie siedem lat to stanowisko pozostawało nieobsadzone. Spółką zawiadował z fotela wiceprezesa Marat Nevretdinov, od 2015 r. czekając na zgodę KNF na objęcie funkcji prezesa. Na zgodę tę się nie doczekał. Nieoficjalnie mówiło się, że powściągliwość KNF-u w tej kwestii wynikała właśnie z uefkowej historii Europy. Z czasem rynek się do tej sytuacji przyzwyczaił i wszyscy, mimo braku formalnej zgody, postrzegali Nevretdinova jako prezesa Europy.

Przeczytajcie także: Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli o travelkach przy karta kredytowych

Z uzyskaniem aprobaty KNF-u nie powinien natomiast mieć trudności nowo powołany Artur Maliszewski. Bez problemu dostał ją, gdy w 2017 r. obejmował stanowisko prezesa Axy w Polsce. Co ciekawe, kiedy Maliszewski przychodził do Axy, w firmie od roku panowało "bezkrólewie", gdyż wyznaczony do objęcia sterów Michał Kwieciński w lipcu 2016 r. zrezygnował z tego stanowiska… ze względu na brak zgody KNF na pełnienie przez niego funkcji prezesa.

Historia Artura Maliszewskiego w Axie zakończyła się wraz z fuzją tej firmy z Uniqą w 2021 r. W zarządzie połączonych firm zabrakło dla niego miejsca, a prezesurę w pofuzyjnej Unice dostał jego kolega z zarządu Axy: Marcin Nedwidek. Swoją drogą dziś w nowej, dużej Unice nie ma też drugiego z prezesów łączonych w 2021 r. firm: Jarosława Matusiewicza, który przez rok po fuzji zasiadał jeszcze w zarządzie, ale ostatecznie rozstał się ze swoją (a może właśnie już nieswoją) firmą.

Mimo powołania Artura Maliszewskiego na prezesa Europy Marat Nevretdinov nadal pozostaje w zarządzie ubezpieczyciela. Przynajmniej na razie, można się bowiem spodziewać, że z czasem w znacznym stopniu pochłoną go nowe obowiązki wyznaczone mu przez grupę Talanx (należącą do HDI International, czyli większościowego właściciela Europy). Nevretdinov awansuje w strukturach grupy na stanowisko COO International Partnerships, gdzie będzie odpowiadał za rozwój nowego międzynarodowego biznesu. Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że będzie to ramię Talanxa odpowiedzialne za rozwój partnerstw w zakresie embedded insurance. Na efekty tego przedsięwzięcia jeszcze trochę poczekamy, bo sama budowa odpowiedniej platformy może zająć co najmniej rok. Niemniej już teraz cieszy, że to polska Europa i jej szef zostały wybrane w wewnętrznym "konkursie piękności" w grupie jako spółka, który ma być hubem embedded insurance dla całego Talanxa.

Przeczytajcie także: Produktowcy nie próżnują, zmiany w Bacca i scoring ubezpieczeniowy

W minionym tygodniu pojawiło się również kilka ciekawych informacji na temat poczynań polskich insurtechów. I tak oto Quantee pochwaliło się współpracą z Komisją Nadzoru Finansowego, której dostarcza oprogramowanie do weryfikacji wycen rezerw techniczno-ubezpieczeniowych. Simpl.rent, startup współpracujący z PZU przy ubezpieczeniach wynajmowanych mieszkań, poinformował o pozyskaniu 1,5 mln zł na swój rozwój. Oprócz pozyskanego finansowania firma cieszyła się również w tym tygodniu wygraniem The Great Pitch Contest, czyli konkursu dla startupów, organizowanego podczas konferencji Wolves Summit.

Na arenie międzynarodowej sukcesy święci zaś polsko-fiński startup Iceye, który dostarcza m.in. ubezpieczycielom zdjęcia powierzchni Ziemi wykonywane z satelitów. W tym tygodniu nawiązał współpracę z firmą Arturo, oferującą dane o ubezpieczanych nieruchomościach. Iceye zostało też partnerem Europejskiej Agencji Kosmicznej, którą będzie wspierać, dostarczając dane na temat powodzi w ramach Systemu Zarządzania Kryzysowego Copernicus (CEMS). Dodatkowym smaczkiem jest zaś informacja, że pięć kolejnych satelitów Iceye zostało właśnie umieszczonych na orbicie przez rakietę Falcon 9.

I na koniec jeszcze ciekawostka z wefoxa, niemieckiego insurtechu działającego również w Polsce. Do zarządu insurtechu dołączył w tym tygodniu Maksymilian, książę Liechtensteinu. Razem z Julianem Teicke, założycielem startupu, oraz niedawno pozyskanym przez wefoxa Youngiem Sohnem (byłym szefem Samsung Electronics) mają wyprowadzić insurtech "na nowy poziom wzrostu”. W planach jest wyjście jeszcze w tym roku na rynek holenderski, a w przyszłym roku na celowniku będą Stany Zjednoczone oraz Azja. Widać, że wefox nie ustaje w realizacji swojej od dawna zdradzanej ambicji, by osiągnąć status insurtechu nr 1 na świecie do końca tej dekady.

Fot. SpaceX

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies