Dwa polskie fintechy Monevia (faktoring) i Igoria Trade (karta wielowalutowa IgoriaCard) zawarły sojusz i oferują usługę łącząca produkty obu firm. Przedsiębiorcy mogą dzięki temu skorzystać z mikrofaktoringu połączonego z wielowalutową kartą płatniczą. W praktyce oznacza to szybkie zasilenie rachunku karty pieniędzmi z faktur z tytułu sprzedanych produktów lub usług.

Przeczytajcie także: • Bancovo udostępnia faktoring ze SMEO

Firmy przekonują, że dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorcy dostają pieniądze szybciej niż na rachunek firmowy i jednocześnie oszczędzają na prowizjach za przewalutowanie oraz nie ponoszą ryzyka kursowego. Środki z faktur mogą bowiem znaleźć się w dyspozycji użytkowników z pominięciem sesji bankowych, a transfery na kartę IgoriaCard realizowane są w czasie rzeczywistym, całodobowo, we wszystkie dni tygodnia. Minimalna wartość pojedynczej faktury to 700 zł lub 200 euro (finansowane są faktury w obu tych walutach).

Przypomnę – faktoring to usługa polegająca na wykupieniu faktur z odroczonym terminem płatności, czyli należności z tytułu dostaw i usług dla kontrahentów danego przedsiębiorcy. Firma dostaje pieniądze, które stanowią część wartości odkupionych faktur, reszta przekazywana jest przedsiębiorcy po otrzymaniu przez firmę faktoringową zapłaty od kontrahenta.

Przeczytajcie także: • IgoriaCard nominowana do tytułu Fintech Future

IgoriaCard to rozwiązanie, które przypomina Revoluta. W skład związanego z nią pakietu usług wchodzi internetowy serwis transakcyjny do zarządzania limitami, historią płatności, 17 bezpłatnych rachunków walutowych dla najważniejszych walut, dostęp do platformy wymiany walut oraz karta zbliżeniowa Mastercard. Może ona występować jako plastik oraz w formie wirtualnej, przydatnej np. w trakcie zakupów internetowych. Natomiast Monevia to fintech zajmujący się obsługą należności i faktur mikro- małych- i średnich przedsiębiorstw oraz udostepniający swoją platformę online do zarządzania wierzytelnościami.