Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
AKTUALIZACJA (OST. AKAPIT)
Kryptogiełda BitBay chwali się nowym inwestorem, jednak nie ujawnia, kim on jest. Nie wiadomo też, kto będzie nowym prezesem spółki

BitBay informuje tajemniczo, że nowym inwestorem jest amerykańska spółka działająca w obszarze fintech

Giełda kryptowalut BitBay pochwaliła się pozyskaniem inwestora. Jest nim spółka ze Stanów Zjednoczonych, działająca w obszarze fintech. Jak poinformowano, proces związany z zarejestrowaniem nowego udziałowca już się rozpoczął i według wstępnych założeń powinien się zakończyć w ciągu roku. Spółka nie podała natomiast nazwy inwestującego w nią podmiotu ani szczegółów transakcji.

Przeczytajcie także: Konto w BitBay możecie zasilić kartami Mastercard

W związku ze zmianą inwestora w fotelu prezesa nie będzie już dłużej zasiadał dotychczasowy szef i założyciel giełdy. – Sylwester Suszek przestał pełnić w spółce swoje obowiązki, nie angażuje się również w nowe projekty realizowane przez BitBay – zarówno na poziomie strategicznym, jak i operacyjnym – przekazano w komunikacie prasowym.

BitBay nie ujawniła natomiast, kto stanie teraz u sterów spółki. O nazwisko nowego prezesa, a także o szczegóły dotyczące tajemniczego amerykańskiego inwestora zapytałam biuro prasowe giełdy. Kiedy tylko dostanę odpowiedź, zaktualizuję ten tekst lub napiszę kolejny.

Przeczytajcie także: KNF ostrzega przed inwestycjami w kryptoaktywa

BitBay to jedna z największych giełd walut cyfrowych w Europie. Założona przez Sylwestra Suszka spółka debiutowała w 2014 r. W 2018 r. jej władze zdecydowały o przeniesieniu biznesu na Maltę. Przyczyną tego kroku miał być negatywny stosunek Komisji Nadzoru Finansowego do biznesu kryptowalutowego, wyrażający się m.in. w umieszczeniu kilku giełd cyfrowego pieniądza, w tym samej BitBay, na liście tzw. ostrzeżeń publicznych. Rok później spółka przeniosła się do Estonii, uzyskała stosowne licencje i do dziś jej działalność jest regulowana przez tamtejszy nadzór. Z kolei w marcu 2020 r. spółka córka BitBay – firma BitBay Cash zyskała status małej instytucji płatniczej i trafiła do rejestru prowadzonego prze KNF.

Na marginesie warto wspomnieć, że niespełna rok temu telewizja TVN24 wyemitowała reportaż na temat BitBay, stawiający zarówno giełdę, jak i jej prezesa w negatywnym świetle. Pojawiły się w nim sugestie, że za firmą stać mogą przestępcy skazywani m.in. za oszustwa związane z wyłudzeniami podatku VAT, a sam Suszek miał być karany m.in. za poświadczanie nieprawdy, a także obciążony długami. W odpowiedzi na oskarżenia biznesman przedstawił zaświadczenie o niekaralności i zapowiedział, że będzie domagał się odszkodowania od stacji telewizyjnej. Jego zdaniem celem działania TVN24 i emisji reportażu mogło być zdyskredytowanie władz giełdy, obniżenie jej wartości i wrogie przejęcie.

AKTUALIZACJA

Po publikacji artykułu otrzymałam odpowiedź od zespołu BitBay. Niestety jest ona podobnie enigmatyczna jak sam wcześniejszy komunikat:

"Proces inwestycyjny będzie planowo trwać 12-18 miesięcy. O kolejnych działaniach odnośnie tego tematu będziemy informować na bieżąco.
Inwestor posiada bogate doświadczenie w branży kryptowalut, blockchain, jak i inwestycji międzynarodowych. Ze względu na trwający proces, nie możemy ujawnić na ten moment więcej szczegółów transakcji. Wycofanie się obecnego CEO z bieżących działań spółki w żaden sposób nie wpływa na sprawne funkcjonowanie firmy i wynika z decyzji podjętej wspólnie przez założyciela oraz inwestora. Ciągłość zarządzania i kierowania firmą jest zapewniona na najwyższym poziomie."

KATEGORIA
FINTECHY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies