Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Reportaż TVN24 o giełdzie kryptowalut BitBay. Dziennikarze postawili władzom spółki poważne zarzuty

Niestety, większość otwartych przez autorów reportażu wątków nie zostało wyjaśnionych

Wczoraj wieczorem stacja telewizyjna TVN24 wyemitowała reportaż na temat największej w Polsce giełdy kryptowalutowej BitBay oraz jej prezesa Sylwestra Suszka. Autorzy reportażu zastanawiają się, kto faktycznie stoi za tą giełdą sugerując, że mogą to być przestępcy w przeszłości skazywani m.in. za oszustwa związane z wyłudzeniami podatku VAT. Dodatkowo w trakcie prac nad reportażem do jego autorów miała zgłosić się osoba oferująca milion złotych łapówki w zamian za zaprzestanie prac nad programem. Złożono w tej sprawie doniesienie do prokuratury, ale ta odmówiła zgody na kontrolowane przyjęcie łapówki.

Reportaż przedstawia też w raczej niekorzystnym świetle prezesa BitBay. Z reportażu można dowiedzieć się, że giełda kryptowalut to nie jest jego pierwszy biznes. Wcześniej miał już kilka firm, m.in. sklepy ze sprzętem komputerowym, ekranami LED czy instytucję pożyczkową. Miał być skazywany m.in. za poświadczenie nieprawdy a jego dawne biznesy miały pozostawić po sobie milionowe długi. Suszek miał być jednak nieosiągalny zarówno dla sądów jak i komorników.

Przeczytajcie także: BitBay Cash wpisany na listę małych instytucji płatniczych

Jeszcze wczoraj na profilu BitBay na Facebooku Sylwester Suszek opublikował oświadczenie. Odnosi się w nim przede wszystkim do sugestii, jakoby to przedstawiciel BitBay albo jakaś osoba na polecenie władz giełdy miała proponować dziennikarzom TVN24 łapówkę. Suszek napisał, że śledztwo przeprowadzone przez agencję detektywistyczną na zlecenie BitBay pozwoliło odnaleźć osobę, która rzekomo miała proponować łapówkę autorom reportażu. Śledztwo to miało wykazać, że dziennikarze TVN24 namówili tę osobę do odegrania roli składającego propozycję korupcyjną.

Suszek przedstawił też zaświadczenie o niekaralności i zapowiedział, że będzie domagał się odszkodowania od stacji telewizyjnej. Jego zdaniem celem działania TVN24 i emisji reportażu mogło być zdyskredytowanie władz giełdy, obniżenie jej wartości i wrogie przejęcie.

Przypomnę, że BitBay określano kiedyś jako jedną z największych na świecie giełd kryptowalut. W lutym 2018 r. Komisja Nadzoru Finansowego zarzuciła jej oferowanie usług płatniczych bez stosownego zezwolenia i wpisała na listę tzw. publicznych ostrzeżeń. W maju 2018 r. władze BitBay postanowiły zarejestrować spółkę na Malcie. Z kolei w lipcu 2018 r. Sylwester Suszek zrezygnował z prezesury a zastąpił go doświadczony menedżer Paweł Sobków. Jesienią 2019 r. BitBay ponownie przeniósł swoją siedzibę, tym razem z Malty do Estonii. Wkrótce później Suszek powrócił na fotel prezesa firmy. Natomiast w marcu 2020 r. KNF jedną ze spółek córek BitBay – firmę BitBay Cash, wpisał do rejestru małych instytucji płatniczych. Od tego czasu może ona legalnie działać w Polsce.

Przeczytajcie także: BitBay znowu na walizkach, przenosi się do Estonii

Kryptowaluty od zawsze budzą wiele kontrowersji. Głównie ze względu na częste doniesienia, że służą złodziejom do ukrywania pieniędzy pochodzących z przestępstw. Ich status prawny wciąż nie do końca jest uregulowany. Nadzór, na czele z KNF i Narodowym Bankiem Polskim, podchodzi do nich z dużą rezerwą. Swego czasu przygotował nawet kampanię informacyjną, w której ostrzegał przed inwestowaniem oszczędności w cyfrowe waluty.

Jeżeli zaś chodzi o wczorajszy reportaż TVN24 to z jednej strony nie chciałbym być recenzentem pracy innych dziennikarzy a z drugiej strony – brać w obronę BitBay. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że reportaż w sensacyjnym tonie stawia tylko wiele pytań a na żadne w zasadzie nie odpowiada i niczego nie dowodzi. Natomiast władze BitBay mogły zrobić więcej w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dziennikarzy. Program na pewno nie pomoże branży kryptowalutowej w odzyskaniu dobrego imienia.

KATEGORIA
FELIETONY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies