Wnioski z raportu firmy Mazars prezentuje dzisiaj Parkiet. W dokumencie zatytułowanym "Przyszłość operatorów: wygrać batalię o doświadczenia klienta", eksperci proponują, by telekomy silniej postawiły na płatności mobilne oraz oferowały je samodzielnie lub też we współpracy z fintechami i tzw. big techami (Google, Amazon, Facebook, Apple), nie oglądając się na banki. Znaczący wpływ na rozwój płatności mobilnych będzie miało wprowadzenie technologii 5G.

Przeczytajcie także: • Apple Pay w kolejnej usłudze

Firma po raz pierwszy opracowała specjalny wskaźnik – Mazars Mobile Payment Index. Uwzględniono w nim 17 państw i ma on pokazywać potencjał rozwoju firm telekomunikacyjnych pod kątem oferowania płatności przez telefon. Nieco zaskakujące jest, iż Polska zajęła w nim dość odległą 11. pozycję, za m.in. Kenią i Wybrzeżem Kości Słoniowej (na pierwszym miejscu są Chiny).

Jak tłumaczą eksperci, o ile Polacy chętnie używają smartfonów do płacenia, to regulacje i rozwój infrastruktury nie sprzyjają firmom, które chciałyby rozwijać tego typu usługi. – Co do płatności mobilnych na obecnym etapie w większości bazują one na aplikacjach bankowych na telefony komórkowe. Zmiana, które dokona się w niedalekiej przyszłości, będzie polegać na rozwinięciu usług bankowych przez operatorów – uważa, cytowana przez Parkiet, ekspertka Mazars Monika Kaczorek.

Przeczytajcie także: • Otwarta bankowość w praktyce

Na polskim rynku usługi finansowe oferowane przez telekomy w aliansach z bankami raczej nie odniosły sukcesu. Obecnie najbardziej rozwijany jest tzw. direct billing, czyli możliwość płacenia za zakup produktu (najczęściej elektronicznego) wraz z miesięcznym rachunkiem za telefon czy internet. To nie znaczy jednak, że operatorzy poddali się na tym polu. Dziennik zwraca uwagę, że Orange Polska (po zamknieciu projektu Orange Finanse, prowadzonego we współpracy z mBankiem), śladem głównego właściciela, przygotowuje się do wprowadzenia własnej bankowości w nowej odsłonie. Ma to nastąpić na przełomie lat 2021-2022.

Źródło: Parkiet