36 proc. klientów banków oczekuje, że przelewy w trybie natychmiastowym będą stosowane w każdej sytuacji, kiedy dokonują oni transakcji na rachunku bankowym – wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar TNS na zlecenie KIR i Związku Banków Polskich. To wzrost o 12 punktów procentowych w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy osób spodziewających się ekspresowego transferowania pieniędzy z konta było 24 proc.
Według badania największymi zwolennikami szybkich przelewów są osoby z pokolenia trzydziestolatków (40 proc. wskazań). Jest to też kwestia szczególnie ważna dla przedstawicieli wolnych zawodów – ponad połowa badanych w tej grupie uznaje, że ekspresowe przelewy powinny stać się normą.
Z raportu wynika też, że z przelewów natychmiastowych wciąż najchętniej Polacy korzystają wtedy, gdy chcą szybko i pewnie przetransferować środki na konto innej osoby oraz gdy muszą wykonać "na ostatnią chwilę" opłaty za energię elektryczną, wodę, gaz, itp. (w obu przypadkach odsetek wskazań wyniósł 31 proc.). Niemal tyle samo ankietowanych wskazało na pilne płatności dokonywane na rzecz administracji publicznej (30 proc.), czyli np. z tytułu podatków, opłat administracyjnych czy mandatów. W dalszej kolejności ankietowani wymieniali spłatę rat kredytu, pożyczki lub karty kredytowej (20 proc.). Potrzebę skorzystania z przelewu natychmiastowego przy okazji zakupów na dużą kwotę zadeklarowało tylko 14 proc. pytanych.
Przypomnę, że obsługiwany przez KIR system Express Elixir notuje co miesiąc kolejne rekordy liczby i wartości dokonywanych transakcji. Według ostatnich danych z maja po raz pierwszy w historii liczba przelewów wykonanych za pomocą tego systemu przekroczyła 2 mln (dokładnie było to 2,08 mln) a ich wartość wyniosła 3,56 mld zł. Liczba zrealizowanych transferów w ujęciu rok do roku, zwiększyła się o 132 proc., a wartość wzrosła o 53 proc.
