Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Po III kw. 2025 r. ubezpieczyciele komunikacyjni pozostają rentowni. Składki rosną jednak wolniej niż odszkodowania

Opublikowane w ostatnim czasie statystyki Komisji Nadzoru Finansowego, Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń pozwalają przyjrzeć się stanowi rynku po III kw. 2025 r. 

Po III kw. 2025 r. wszystkie grupy ubezpieczeń majątkowych zanotowały dodatni wynik techniczny – wynika z opublikowanego przez KNF biuletynu kwartalnego na temat rynku ubezpieczeń. Oznacza to, że ubezpieczyciele utrzymują rentowność także w OC komunikacyjnym, w którym rok wcześniej (a więc po III kw. 2024 r.) mieli 328,8 mln zł straty. Teraz łączny wynik techniczny sektora to 94,6 mln zł zysku, co nadal nie jest rezultatem imponującym i świadczącym o rentowności każdego z graczy, ale wpisuje się w pozytywny trend (na koniec 2024 r. ta grupa ubezpieczeń miała 576 mln zł straty, po I kw. 2025 r. wyszła na 43,5 mln zł na plus, po II kw. było to 53 mln zł zysku).

Przeczytajcie także: Orange uruchamia porównywarkę polis aut i domów

O tym, jak ze sprzedażą OC radzili sobie poszczególni ubezpieczyciele (w tym także zagraniczni, nieuwzględniani w statystykach KNF), serwis cashless.pl informował w tekście opartym na danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego: Warta ma już czwartą część rynku polis OC komunikacyjnego. Ergo Hestia i Compensa wrzuciły w III kw. wyższy bieg. Z danych tej instytucji wynika także, że na koniec września było aktywnych ponad 30,6 mln polis OC (o 4,2 proc. więcej niż rok wcześniej). W ciągu trzech kwartałów tego roku poszkodowani zgłosili ponad 767 tys. szkód z OC. Oznacza to, że ich liczba wzrosła o 1,7 proc. rok do roku, podczas gdy wartość wypłat podskoczyła aż o 8,7 proc. i sięgnęła już 8,8 mld zł.

Z kolei aktywnych polis autocasco było na koniec września prawie 8,1 mln (przyrost o 5,5 proc.) – podaje UFG. Co ciekawe, w porównaniu do pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 r. w tym roku liczba zgłaszanych szkód nieznacznie spadła (o 0,7 proc.) do poziomu 645 tys. Mimo tego, wartość wypłaconych odszkodowań była o 8,5 proc. wyższa niż przed rokiem i wyniosła niemal 6,7 mld zł. Grupa ma jednak dobrą rentowność – KNF wskazuje, że wynik techniczny w AC to 754,2 mln zł zysku.

Ze statystyk KNF wynika, że ogółem krajowe zakłady ubezpieczeń zebrały 47,6 mld zł składki z ubezpieczeń majątkowych. Największa część z tego przypadła PZU, które ma 26,7 proc. udziału w rynku polis majątkowych, za nim niezmiennie Warta (20,4 proc. udziału) i Ergo Hestia (15,4 proc.). Pierwszą piątkę dopełniają Uniqa (7,9 proc. udziału) oraz Compensa (6,6 proc.). Powyżej 2 proc. udziału w rynku mają jeszcze: Generali (4,4 proc.), Allianz (3,8 proc.) i InterRisk (2,9 proc.).

Jeśli chodzi o ubezpieczenia na życie, to tu przypis składki wyniósł 18,3 mld zł, a prym wiedli: PZU Życie (43,9 proc. udziału w rynku), Allianz Życie (11,6 proc.) i Nationale-Nederlanden (9,5 proc.). Dalej uplasowały się Vienna Life (7,9 proc.), Warta Życie (7,4 proc.), Uniqa Życie (4,3 proc.), Generali Życie (4,1 proc.). Po ok. 3 proc. udziału w rynku miały zaś Unum i Ergo Hestia Życie.

Przeczytajcie także: Rzecznik Finansowy: rośnie liczba skarg dot. ubezpieczeń elektroniki

W swoim komentarzu do rynkowych wyników Polska Izba Ubezpieczeń zwraca uwagę, że w trzech kwartałach 2025 r. ubezpieczyciele wypłacili klientom 13,1 mld zł odszkodowań z polis życiowych (wzrost o 7,5 proc. rok do roku) i 26,8 mld zł z polis majątkowych (wzrost o 8,8 proc.). Kwoty wypłat rosną szybciej niż łączna wartość zbieranych składek – ta bowiem zwiększyła się względem analogicznego o 3,6 proc. w ubezpieczeniach na życie, a 4,6 proc. w majątkowych. Z danych PIU wynika, że średnia wartość składki OC komunikacyjnego wyniosła 553 zł (wzrost o 3,8 proc. względem analogicznej wartości rok wcześniej). Średnia szkoda z OC komunikacyjnego była zaś warta już nieco ponad 12 tys. zł, czyli o 14 proc. więcej niż przed rokiem.

PIU odniosło się także do niedawno uruchomionego programu Innovate Poland, o którym mogliście przeczytać w tekście: Rusza program Innovate Poland, w ramach którego do polskich innowacyjnych firm trafi co najmniej 4 mld zł. Jest to inicjatywa, która ma wesprzeć polskie firmy wprowadzające innowacje. Do podmiotów tych trafić mają środki z połączonego kapitału publicznego i prywatnego, inwestowane za pośrednictwem zaangażowanych w to przedsięwzięcie funduszy private equity i venture capital. Jednym z pierwszych inwestorów zostało PZU, ale oczekuje się, że kolejni ubezpieczyciele dołączą, niejako odtwarzając model, który sprawdził się we Francji, a znany jest jako plan Tibiego.

– Polski rynek ubezpieczeń na życie z zainteresowaniem obserwuje inicjatywy takie jak Innovate Poland. Choć skala naszego rynku jest nieporównywalna z francuskim, gdzie ubezpieczyciele dysponują aktywami rzędu 3 bilionów euro, a same inwestycje w ramach planu Tibiego sięgnęły 10 miliardów, to również w Polsce widzimy realną przestrzeń do rozmowy o tym, jak włączyć długoterminowy kapitał ubezpieczeniowy w rozwój innowacji. Naszym naturalnym kierunkiem są inwestycje długoterminowe, które pozwalają pokrywać zobowiązania wobec klientów – komentuje Piotr Wrzesiński, wiceprezes PIU. – Aby jednak mobilizacja kapitału na innowacje mogła realnie przyspieszyć, potrzebujemy przede wszystkim zwiększenia bazy długoterminowych oszczędności Polaków. Dlatego od lat wskazujemy na potrzebę stworzenia stabilnych zachęt podatkowych dla oszczędzających na cele emerytalne, bo to nie tylko wzmocni bezpieczeństwo finansowe przyszłych emerytów, ale także istotnie powiększy pulę aktywów, z której część mogłaby zasilić innowacyjne inwestycje – zaznacza.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies