W Łochowie pod Warszawą rozpoczęła się dziś dziewiąta edycja Kongresu Forum Technologii Bankowych. Jednym z ciekawszych wydarzeń pierwszej części kongresu była Debata CEO, czyli panel dyskusyjny z udziałem osób kierujących najważniejszymi instytucjami finansowymi nie tylko na polskim rynku. W tym roku wśród zaproszonych znaleźli się: Marta Życińska, szefowa Mastercard Europe w Polsce, Brunon Bartkiewicz, prezes ING, Adam Góral, prezes Asseco, Mariusz Kaczmarek, prezes ukraińskiego PrivatBanku oraz Adam Marciniak, prezes VeloBanku.

Od początku rozmowę zdominowała kwestia tego, czy polski sektor bankowy, uznawany kiedyś za jeden z najnowocześniejszych na świecie, wciąż może się za taki uważać oraz co zrobić, by nie stracił miejsca wśród najlepszych. Zdaniem Marty Życińskiej rodzimym bankom udało się wejść na wysokim poziom rozwoju technologicznego w latach 90-tych ubiegłego wieku i na początku XXI wieku, gdyż nie miały balastu w postaci dziedzictwa starszych systemów z poprzednich dekad, z czym borykały się banki z Europy Zachodniej czy ze Stanów Zjednoczonych, obciążone np. popularnością czeków.

– My to wszystko ominęliśmy. Ale czas płynie. Przyzwyczajamy się do tego co wygodne i możemy stać się takimi tłustymi kotami, którym coraz trudniej będzie się poruszać. Wprawdzie zagraniczne delegacje wciąż do nas przyjeżdżają i podziwiają to, co udało nam się do tej pory zrobić, jednak wydaje mi się, że znaleźliśmy się w doskonałym momencie do tego, aby starać się zrobić kolejny krok i pójść do przodu wykorzystując partnerstwa np. z różnego rodzaju techami, nie tylko fintechami – powiedziała przedstawicielka amerykańskiej organizacji płatniczej.

Przeczytajcie także: • Blik wprowadzi nowe płatności powtarzalne

Teza postawiona przez szefową Mastercard wzbudziła niemałe poruszenie wśród gości kongresu. Zwłaszcza, że maskotką tegorocznego wydarzenia jest właśnie kot z okularami do wirtualnej rzeczywistości.

Adam Góral w wypowiedzi korespondującej ze słowami Marty Życińskiej, wyraził nadzieję, że partnerami dla banków mogą być cały czas takie firmy jak Asseco. – Banki w Polsce osiągnęły sukces dzięki temu, że nigdy nie trzeba było ich przekonywać do wdrażania technologii. Gdy budowałem swoją firmę, miałem szczęście, że zacząłem od współpracy właśnie z bankami, bo inne sektory polskiej gospodarki były wobec nich zapóźnione o dobre dziesięć lat – powiedział prezes Asseco.

W podobnym tonie co Marta Życińska, wypowiedział się prezes ING. – Gdybym 20 lat temu wiedział to, co wiem dzisiaj, to na pewno wiele rzeczy, które zrobiliśmy w banku, zrobilibyśmy inaczej. Pewne projekty oczywiście się udały sektorowi jako całości, mam na myśli na przykład Blika, co do którego udało nam się dogadać. Ale już najlepszą szansę na eksport tej innowacji za granicę przespaliśmy. Uważam, że mamy na tym polu dwa lata w plecy – powiedział Brunon Bartkiewicz.

Przeczytajcie także: • Będzie nowy terminal od Revoluta

Z tym, że polski sektor bankowy zaczyna się spóźniać i tracić w stosunku do najszybciej rozwijających się instytucji na świecie np. fintechów czy banków z Azji, zgodził się Adam Marciniak. Jednak zaznaczył, że nie na każdym polu banki powinny ścigać się z fintechami. – Pokazuje to przykład wielkich operatorów płatności mobilnych, których wyceny sięgały swego czasu wielu dziesiątek miliardów dolarów a dziś są niższe o 80 proc. Banki nie notują utraty wartości tej skali w tak krótkim czasie – zauważa prezes VeloBanku. Ma to pokazywać, że wprowadzanie nieprzemyślanych modeli biznesowych może zostać szybko zweryfikowane przez rynek.

Marciniak i kierowany przez niego VeloBank stał się też bohaterem wypowiedzi przedstawiciela ukraińskiego PrivatBanku. Uważa on, że szybka transformacja Getinu w VeloBank to duże osiągnięcie a sposób przeprowadzenia tego procesu dowodzi nowoczesności polskiego sektora bankowego i dużych umiejętności pracowników oraz że zostało to zauważone i jest doceniane za granicą.

Forum Technologii Bankowych obchodzi dziś okrągłe, 20. urodziny. Kongres FTB odbywa się po raz dziewiąty a zakończeny się jutro.