PayPal może za 45 mld dolarów przejąć platformę społecznościową Pinterest – takie informacje podał Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła. Strony mają obecnie prowadzić negocjacje i ewentualne warunki umowy mogą ulec zmianie. Nie jest też pewne, czy podmioty dojdą ostatecznie do porozumienia. Jeżeli tak się stanie, będzie to nie tylko największa akwizycja w historii PayPala, ale też duże wydarzenie na rynku mediów społecznościowych i sygnał, że w nową fazę rozwoju wkracza tzw. social commerce.
Pinterest to serwis umożliwiający dzielenie się treściami wizualnymi, głównie obrazami, ale też filmami i GIFami. Platforma powstała w 2009 roku, a dekadę później zadebiutowała na giełdzie. Jej obecna kapitalizacja wynosi ponad 40 mld dolarów (dla porównania kapitalizacja PayPala to już ponad 300 mld dolarów). Media za oceanem, gdzie serwis powstał i posiada największą bazę użytkowników, zwracają uwagę na ostatnie zmiany w firmie – w ubiegłym tygodniu o swoim odejściu z Pinteresta informował jeden z jego założycieli, Evan Sharp.
PayPal ma już na swoim koncie przejęcia warte miliardy dolarów, ale ich skala była znacznie mniejsza. Pod koniec 2019 roku korporacja ogłosiła, że za 4 mld dolarów przejmie Honey Science Corporation, spółkę działającą na rynku e-commerce. Z kolei kilka tygodni temu okazało się, że za około 2,7 mld dolarów PayPal kupił japońską firmę Paidy, oferującą zakupy w modelu "kup teraz, zapłać później".
Mariaż z Pinterestem mógłby umożliwić PayPalowi rozwój w zakresie tzw. social commerce, czyli handlu, który odbywa się bezpośrednio na platformach społecznościowych. Na Zachodzie segment ten dopiero zaczyna się rozkręcać, ale w Azji, zwłaszcza w Chinach, stanowi już olbrzymią część rynku. Wywodzący się z tego kraju TikTok (platforma skierowana jest do odbiorców spoza Chin) jakiś czas temu informował o nawiązaniu współpracy z Shopify. Jeżeli PayPal dopnie swego i przejmie Pinterest, można się spodziewać kolejnych ciekawych doniesień z tego biznesu.
