PayPal za około 2,7 mld dolarów (blisko 10,3 mld zł) kupił japońską firmę Paidy. Obecnie posiada ona 6 mln klientów, którym oferuje zakupy w modelu "kup teraz, zapłać później" (buy now, pay later, BNPL). Jeżeli transakcja zostanie zaakceptowana przez regulatorów rynku, powinna zostać sfinalizowana jeszcze w tym roku.
Osoby korzystające z Paidy mogą rozkładać na raty płatność za zakupy online, a należność regulują w wyznaczonym terminie za pomocą przelewu bankowego lub w sklepie stacjonarnym. Firma, w którą wcześniej zainwestowała m.in. Visa, będzie prowadzić działalność pod dotychczasową marką, a zarządzanie nią pozostanie w rękach obecnych decydentów.
Poprzez akwizycję PayPal chce mocniej zaznaczyć swoją obecność w BNPL i handlu online w Japonii. To trzeci pod względem wielkości rynek e-commerce na świecie, ale wciąż dominują na nim tradycyjne rozwiązania z płatnościami gotówką na czele. Mariaż wspomnianych dwóch podmiotów ma to zmienić, przynajmniej częściowo.
Transakcję poprzedziło kilka innych ciekawych wydarzeń w branży płatności odroczonych. Niedawno firma Square poinformowała o przejęciu za 29 mld dolarów Afterpay, australijskiego giganta także z branży BNPL. Klarna, która w sierpniu wkroczyła do Polski, po kolejnej rundzie finansowania wyceniana jest już na ponad 45 mld dolarów. Zaledwie wczoraj okazało się, że rękawicę tym graczom zamierza rzucić Revolut, który opracowuje własne rozwiązania w zakresie BNPL.
Płatności odroczone będą tematem najbliższego spotkania Cashless Breakfast, które odbędzie się 21 września na warszawskiej Saskiej Kępie. Partnerem głównym wydarzenia jest organizacja Visa. W gronie partnerów wspierających znalazły się takie firmy jak: Allegro Pay, PayPo oraz Twisto.
