Ciąg dalszy konsolidacji na rynku terminali płatniczych w Polsce. Jak dowiedział się serwis cashless.pl, w grudniu 2020 r. sfinalizowano przejęcie większości z ok. 8 tys. terminali Grupy Lew przez spółkę Polskie ePłatności. Informację tę potwierdziło biuro prasowe PeP. Odmówiło jednak podania kwoty, za jaką urządzenia zostały kupione.
Jak udało mi się dowiedzieć od zarządzających Grupą Lew, pozostała część jej terminali już trafiła bądź w najbliższym czasie trafi do innego agenta rozliczeniowego – firmy PayTel. W wyniku tej operacji Grupa Lew zakończy działalność na rynku terminali płatniczych i skoncentruje się na pozostałych sferach swojej aktywności, np. na projektach informatycznych. Grupa Lew jest też udziałowcem spółki mPay – jednej z najważniejszych w Polsce aplikacji do płatności zdalnych, np. za bilety parkingowe czy komunikacyjne.
Dzięki przejęciu terminali Grupy Lew Polskie ePłatności umocniły się na pozycji trzeciego operatora takich urządzeń w Polsce. Z najnowszego raportu cashless.pl na temat rynku terminali płatniczych nad Wisłą wynika, że PeP na koniec ubiegłego roku miały 167 tys. POS-ów, ustępując spółce First Data Polska (190 tys. terminali) i eService (268,5 tys.), a wyprzedzając m.in. IT Card. Spośród czołowych operatorów terminali PeP w minionym roku zyskały najwięcej nowych urządzeń. Więcej na ten temat w tekście Oto najwięksi operatorzy terminali płatniczych w Polsce. Lider zarządza siecią prawie 270 tys. urządzeń.
Polskie ePłatności to firma, która w ostatnich latach była szczególnie aktywna w zakresie konsolidacji rynku terminali w Polsce. Przejęła m.in. biznes terminalowy Kolportera, firmę TopCard czy spółkę PayUp, operatora terminali należącego do Grupy Eurocash. Same Polskie ePłatności zostały przejęte przez duńską firmę Nets.
