Amerykańskie serwisy poświęcone nowinkom technologicznym opublikowały informację, iż w grudniu ubiegłego roku Apple zgłosił patenty, które opisują sposób transferu pieniędzy pomiędzy użytkownikami jego produktów (tzw. Przelewy P2P). Nowa funkcja ma zostać udostępniona jako kolejny element narzędzia iMessage, służącego do komunikacji między osobami.

Przeczytajcie także: • Samsung Pay wkrótce na smartwatchach

Jak to będzie wyglądać w praktyce? Podczas korespondencji z wybraną osobą pojawi się przycisk „dokonaj płatności". Po kliknięciu w niego urządzenie wyświetli konsolę ze szczegółami. Na ekranie będzie widoczny odbiorca z iMessage oraz formularz, do którego trzeba będzie wpisać kwotę płatności. Pieniądze zostaną wysłane, jeśli użytkownik wciśnie przycisk „potwierdź". Według opisu patentu funkcja może być również użyta za pośrednictwem wiadomości SMS, e-maila czy wydarzenia w kalendarzu.

Jak zwykle przy tego rodzaju przeciekach firma z Cupertino nie ustosunkowała się do nich. Nie ma więc pewności, że nowa funkcja doczeka się komercyjnego wdrożenia. W przeszłości zdarzało się bowiem, że część patentów Apple'a pozostawała w fazie projektu.

Przeczytajcie także: • HCE w BZ WBK tylko dla dorosłych

Warto jednak przypomnieć, że kilka miesięcy temu Facebook uruchomił płatności P2P jako funkcję komunikatora Messenger. Prawdopodobnie to mogło zmotywować Apple do opracowania własnego rozwiązania w tym zakresie. Z tego co wiem, płatności P2P przez Facebooka dostępne są na razie tylko w Stanach Zjednoczonych.

Natomiast wydaje mi się, że na polskim rynku najciekawszym rozwiązaniem w segmencie transferów P2P jest Blik. Od kilku tygodni z tej funkcji mogą korzystać już użytkownicy aplikacji mobilnych Millennium i ING. W przyszłym tygodniu dołączą do niego klienci BZ WBK a jeszcze w tym kwartale – PKO BP. Blik wykorzystuje do przelewów P2P system Express Elixir, dzięki czemu przelewane pieniądze od razu znajdują się na rachunku bankowym odbiorcy. Przy tym nie trzeba znać numeru konta, a wystarczy numer telefonu komórkowego. Na razie usługa jest bezpłatna.

Źródło: qz.com