Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
To niewiarygodne, ale w Polsce wciąż są urzędy, które za płatność kartą pobierają dodatkową prowizję

Od czerwca takie działanie jest niezgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami

Takie historie, gdy za przyjemność skorzystania z karty bankowej w administracji publicznej trzeba było zapłacić dodatkową prowizję, znane były w Polsce kilka lat temu. Proceder wynikał z wysokich kosztów obsługi transakcji bezgotówkowych oraz niejednoznacznych przepisów. Ich interpretacja była kłopotliwa i część urzędników uznała, że prowizję pobierać musi.

Przeczytajcie także: Tak ubywa gotówki z warszawskich parkomatów

Ale teraz to już przeszłość. Koszty obsługi kart w wyniku krajowych i europejskich regulacji spadły, a resort rozwoju wraz z KIR-em wprowadził program, w ramach którego urzędy mogą otrzymać i korzystać z terminali płatniczych bezpłatnie. Poza tym w czerwcu weszła w życie ustawa implementująca do polskiego prawa dyrektywę PSD II, która jednoznacznie nie pozwala na pobieranie surcharge, czyli opłaty za transakcje kartami debetowymi i kredytowymi wydanymi klientom indywidualnym.

Tymczasem jak donosi Gazeta Wyborcza, w kraju wciąż są urzędy, w których za transakcję kartą pobierana jest prowizja, i to w dodatku gotówką. Gazeta opisała urząd miejski w Toruniu, gdzie petenci płacąc w kasie kartą dodatkowo musieli uiszczać prowizję w wysokości od 19 groszy do 1 zł. Dopiero po interwencji mediów urzędnicy zreflektowali się i opłatę znieśli.

Przeczytajcie także: Rząd chce pozbyć się pieczątek z gospodarki

Ciekawostką jest natomiast fakt, że także wiele firm prywatnych za płatność kartą wciąż pobiera surcharge. W serwisie Cashless mogliście przeczytać o tym m.in. tutaj. Co w takiej sytuacji mogą zrobić klienci? Jak mówi Michał Mostowik z kancelarii dLK Legal, zrezygnować z zakupu w danym sklepie i wybrać inny, bardziej uczciwy. Innym działaniem może być np. pozew zbiorowy klientów jakiegoś dużego akceptanta, np. linii lotniczych. Więcej na ten temat pisałem kilka miesięcy temu. Tekst możecie znaleźć tutaj.

KATEGORIA
KARTY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies