Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
KNF tłumaczy wydatki na narty. Jest oświadczenie komisji w sprawie tzw. rejestru umów

To reakcja urzędu na weekendowe publikacje dotyczące wydatkowej strony budżetu KNF w ubiegłym roku

Biuro prasowe Komisji Nadzoru Finansowego przygotowało oświadczenie, w którym odnosi się do publikacji, jakie miały miejsce w sobotę i niedzielę w kilku serwisach informacyjnych. Artykuły dotyczyły tzw. rejestru umów, które nadzór zawarł w ubiegłym roku. Rejestr miał ukazać się na Wykopie, a pierwszy napisał o nim zdaje się Business Insider.

Przeczytajcie także: Innovation HUB KNF-u zauważony

Z zamieszczonego na Wykopie rejestru oraz traktujących o nim artykułów można dowiedzieć się między innymi, że w ubiegłym roku KNF wydał prawie 19 tys. zł na lekcje języka angielskiego dla przewodniczącego, 1,5 mln zł na meble, prawie 100 tys. zł na serwis klimatyzacji czy ponad 100 tys. zł na wyjazd na narty dla pracowników KNF.

Jak pisze biuro prasowe KNF w dzisiejszym oświadczeniu, przedstawienie samego suchego rejestru wydatków nie pozwala na jego obiektywną analizę. Nadzór podkreśla, że wydatki KNF równoważone są przychodami z opłat od podmiotów nadzorowanych, a więc np. banków czy towarzystw ubezpieczeniowych, więc działalność nadzoru nie jest finansowana z podatków, a jego budżet podlega kontroli NIK.

Przeczytajcie także: KNF ma departament fintech

KNF odnosi się dalej do poszczególnych wydatków zawartych w rejestrze umów. Pisze np., że w ramach kursu języka angielskiego dla przewodniczącego KNF w zajęciach brało udział trzech członków kierownictwa i wydano na to łącznie ok. 9 tys. zł a nie 19 tys. zł. Z kolei w wyjeździe narciarskim brało udział 50 pracowników i faktycznie wydano na niego 50 tys. zł, gdyż resztę pokryli z własnych środków biorący udział w kursie. – W każdej organizacji zatrudniającej powyżej 50 osób świadczenia tego typu realizowane są ze środków utworzonego zgodnie z wymogami ustawowymi Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych – pisze biuro prasowe KNF.

W oświadczeniu nadzoru można znaleźć także kilka ciekawych statystyk dotyczących jego pracy. Otóż KNF podał, że na koniec 2017 r. zatrudniał 990 osób a ich średnie wynagrodzenie miesięcznie wynosiło 8755 zł. KNF nadzorowała wtedy 5535 podmiotów. Do prowadzonego przez nadzór Sądu Polubownego wpłynęło w ubiegłym roku 2900 wniosków, czyli o 65 proc. więcej niż rok wcześniej.

KATEGORIA
FELIETONY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies