Jak donosi dzisiejszy Puls Biznesu, firmy Polskie ePłatności oraz Comperia nawiązały współpracę, której celem jest oferowanie płatności odroczonych na terminalach płatniczych. Obecnie z nowego rozwiązania można skorzystać w salonach Time for Wax, ale w kolejce do wdrożenia ma stać kilkadziesiąt kolejnych firm korzystających z terminali PeP. Płatności odroczone Comfino (marka należąca do Comperii) są dostępne dla wszystkich klientów PeP, używających terminali płatniczych z systemem operacyjnym Android.

Przeczytajcie także: • Provident pokazał nowe karty kredytowe

Z informacji uzyskanych przez dziennikarzy gazety wynika, że sprzedawcy mogą zaoferować klientom płatności odroczone wybierając odpowiednią opcję na terminalu w trakcie płatności. Następnie klient skanuje kod QR wyświetlony na terminalu i przechodzi proces weryfikacji tożsamości oraz oceny zdolności kredytowej na swoim smartfonie. Po przejściu tego procesu, co ma trwać najwyżej kilka minut, może sfinalizować płatność. Zdaniem Marcina Grochały, dyrektora sprzedaży i marketingu w PeP, to pierwsza taka usługa na polskim rynku.

Przeczytajcie także: • Mastercard ogłosił decyzje o zmianie stawek bankomatowych w Polsce

Warto jednak przypomnieć, że kilka lat temu płatności odroczone były już dostępne na terminalach płatniczych. Ofertę taką posiadała firma Paytel, która współpracowała przy niej z właścicielem marki Mokka. Firma ta jednak wycofała się z polskiego rynku wraz z początkiem 2024 r. i od tamtej pory usługa nie jest dostępna. Paytel pracuje z innym partnerem nad jej przywróceniem i ma się to stać jeszcze w tym roku, o czym mówił w wywiadzie dla cashless.pl Adam Tencza, prezes Paytela. Płatności odroczone w sklepach stacjonarnych dostępne są także za pośrednictwem kart wydawanych przez takie podmioty jak PayPo, Allegro Pay, Twisto a od niedawna także przez Klarnę.

Źródło: Puls Biznesu