Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
NEWS
Mastercard ogłosił decyzję o zmianie w Polsce opłaty od transakcji w bankomatach

Zmiana stawki ma wejść w życie w lutym 2026 roku, ale decyzja jest warunkowa

Jak dowiaduje się serwis cashless.pl, Mastercard zdecydował o podniesieniu stawki z tytułu wypłat gotówki z bankomatów. Obecnie, w przypadku kart tej organizacji, wynosi ona 1,2 zł plus 0,05 proc. od kwoty transakcji. Od lutego 2026 roku wynosić ma 1,2 zł plus 0,18 proc. Z tym, że podwyżka jest uwarunkowana od podobnych zmian wprowadzonych przez konurencyjne organizacje. Nie zostały one wymienione z nazwy, ale wiadomo, że chodzi prawdopodobnie o Visę i Blika. Jeśli podobne zmiany przez konkurencję nie zostaną wprowadzone, Mastercard zastrzega sobie prawo do powrotu do stawki wprowadzonej w 2010 r., gdy wynosiła ona 1,2 zł (bez dodatku procentowego 0,05 proc., wprowadzonego w 2023 r.).

Te nieoficjalne informacje co do zasady udało mi się potwierdzić w biurze prasowym Mastercarda w Polsce. – Możemy potwierdzić, że opublikowaliśmy biuletyn, zgodnie z którym od lutego 2026 r. wysokość opłaty bankomatowej od transakcji kartami Mastercard zostanie podniesiona do 0,18 proc. plus 1,20 zł od każdej transakcji. Jednocześnie, w biuletynie zastrzegamy sobie prawo do wycofania podwyżki przed jej wejściem w życie i powrotu do wcześniejszych stawek opłaty bankomatowej – napisano w odpowiedzi na moje pytanie w tej sprawie.

Opłata bankomatowa, o której tu mowa, to zupełnie co innego, niż prowizja, jakiej banki żądają od swoich klientów od wypłat gotówki z urządzeń. Te prowizje klienckie każdy bank może ustalać samodzielnie, bez oglądania się na limity wprowadzane przez organizacje płatnicze. Natomiast każda z organizacji płatniczych ustala maksymalną wysokość opłaty, jaką bank musi zapłacić operatorowi bankomatu z tytułu wypłaty gotówki zrealizowanej wydaną przez ten bank kartą. Jest to podstawowe źródło dochodów takich sieci jak Euronet czy należącej do ITCARD Planet Cash. Firmy bankomatowe nie mogą pobierać więcej, jeśli chcą obsługiwać karty danej organizacji, chyba że dogadają się bezpośrednio z bankiem.

Przeczytajcie także: Mastercard podnosi opłatę bankomatową

Sieci bankomatowe od lat starają się o zmianę zasad wynagradzania. Obecnie obowiązujące stawki wynoszące 1,2-1,3 zł od transakcji, zostały bowiem wprowadzone przez organizacje płatnicze w 2010 r. Tylko niewielka zmiana nastąpiła w przypadku kart Mastercarda w 2023 r. Jak wspomniałem wyżej, wtedy dodano element procentowy wynoszący 0,05 proc. i uzależniający nieco wysokość opłaty od kwoty transakcji.

Tymczasem, jak podnoszą operatorzy bankomatów, od tego czasu skumulowana inflacja wyniosła co najmniej kilkadziesiąt procent. Wzrosły koszty najmu powierzchni pod urządzenia, serwisu, obsługi gotówki a najbardziej – koszty pracownicze. To powoduje, że działalność sieci staje się nisko opłacalna, uniemożliwia rozwój i zmusza do stosowania praktyk źle ocenianych przez opinię publiczną. Mowa m.in. o obniżeniu maksymalnej kwoty jednorazowej transakcji, podnoszeniu stawek z tytułu przewalutowania transakcji kartami wydanymi za granicą (tzw. usługa DCC) czy wprowadzeniu dodatkowych opłat od wypłat gotówki, tzw. surcharge.

Do tej pory działania firm bankomatowych nie doprowadziły do większych zmian w polityce prowizyjnej organizacji płatniczych. Szerokim echem w opinii publicznej odbiła się akcja protestacyjna przeprowadzona w ubiegłym roku przez Euronet. Wówczas jednego dnia sieć nie pozwalała na wypłaty jednorazowo kwot wyższych niż 200 zł. To spowodowało, że klient, który chciał pobrać np. 800 zł, musiał skorzystać z bankomatu cztery razy, a bank – wydawca jego karty – zapłacić Euronetowi nie jedną a cztery prowizje, każda po 1,2-1,3 zł, w zależności od logo organizacji, widniejącego na tej karcie.

Przeczytajcie także: Jest odpowiedź NBP ws. surcharge w bankomatach

Akcja Euronetu wywołała reakcję w postaci wszczęcia postępowania w tej sprawie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z ostatnich informacji wynika, że postępowanie to zostało rozszerzone i obejmuje obecnie sprawdzenie funkcjonowania zasad panujących na całym rynku bankomatowym w Polsce. 

Dla pełności obrazu trzeba jeszcze wspomnieć o podejściu do tematu Narodowego Banku Polskiego. Ten, będący pod kierownictwem obecnego prezesa, pozostaje wielkim zwolennikiem obecności gotówki w gospodarce. Pod jego auspicjami przygotowano strategię obrotu gotówkowego, której realizacja ma zapewnić dostęp do gotówki obywatelom, a bankomat uczynić jednym z najważniejszych źródeł papierowych pieniędzy. W strategii wskazano, że jednym z możliwych rozwiązań bolączek rynku bankomatowego w Polsce, jest wprowadzenie opłaty surcharge.

Z taką opłatą wielu czytelników mogło się spotkać podczas zagranicznych urlopów. Na niektórych rynkach jest ona stosowana powszechnie i oznacza, że klient korzystający z danego bankomatu, niezależnie od tego, ile płaci za wypłatę gotówki swojemu bankowi, jednocześnie musi jeszcze zapłacić operatorowi samego urządzenia. W Polsce stosowanie surcharge jest możliwe w przypadku wypłat kartami wydanymi za granicą. Natomiast regulacje organizacji płatniczych utrudniają pobieranie takiej prowizji od wypłat kartami krajowymi. 

Mogło to się jednak zmienić. Umożliwienie pobierania surcharge jest jednym z postulatów sieci bankomatowych. Sugerują one, że m.in. pozwoliłoby to na generowanie dodatkowych przychodów z bankomatów w mniejszych miejscowościach lub gorszych lokalizacjach, gdzie urządzenia są potrzebne, ale liczba transakcji nie uzasadnia funkcjonowania maszyny. Mastercard w ubiegłym roku zdecydował się więc na zmianę swoich regulacji i umożliwienie pobierania surcharge. Wystąpił w tej sprawie o opinię do NBP, a ten, co było dość zaskakujące, wypowiedział się na ten temat negatywnie. W efekcie Mastercard wycofał się ze swojej decyzji, a Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie surcharge dla kart lokalnych nie jest stosowany.

Przeczytajcie także: mBank odda klientom pieniądze po proteście Euronetu

Tymczasem od wielu lat dynamicznie rośnie liczba i wartość transakcji bezgotówkowych kartami, co powoduje, że gros przychodów organizacji płatniczych pochodzi właśnie z obrotu bezgotówkowego. Niemniej bankomaty były, są i pozostaną potrzebne, bo bez łatwego dostępu do gotówki wielu nawet największych zwolenników płatności bezgotówkowych z korzystania z kart mogłoby zrezygnować. Zwłaszcza w dobie zagrożeń cybernetycznych ze Wschodu, generujących ryzyko przerw w działaniu sieci terminali płatniczych. 

Chcąc nie chcąc problem finansowania bankomatów powinien więc być ważny także dla organizacji kartowych. Ogłoszona właśnie decyzja Mastercarda jest kolejną w ostatnim czasie próbą jego rozwiązania. Z nieoficjalnych informacji cashless.pl wynika, że została ona wypracowana przez grupę roboczą, powołaną w ubiegłym roku przy NBP po tym, jak bank centralny negatywnie wypowiedział się o surcharge. Funkcjonowanie grupy "pobłogosławionej" przez bank centralny miało zminimalizować ryzyko uznania tego typu negocjacji przez UOKiK jako praktykę niezgodną z prawem antymonopolowym.

Postawa NBP może w tym wypadku zostać uznana za cyniczną. Jak mówią moje źródła, bank centralny nie chce zgodzić się na surcharge, bo, choć wie, że koszty utrzymania bankomatów rosną, to jego zdaniem obywatele powinni mieć bezpłatny dostęp do gotówki. Zdaje sobie oczywiście sprawę z tego, że banki mogą przerzucić te koszty na klientów końcowych, jednak ci ostatni odpowiedzialnością za to obarczą wydawców kart a nie bank centralny. Poprosiłem o komentarz w tej sprawie biuro prasowe NBP. Do czasu publikacji artykułu nie doczekałem się jednak odpowiedzi.

Jak już napisałem, decyzja Mastercarda jest warunkowa i uzależniona od podobnych decyzji organizacji konkurencyjnych. Dlaczego? Jeśli Mastercard podniesie opłaty a inne firmy nie, banki mogą zdecydować o zaprzestaniu albo ograniczeniu wydawania kart tej organizacji, bo koszty obsługi tych pozostałych będą niższe. Konkurencyjne organizacje to w polskich okolicznościach przede wszystkim Visa oraz w mniejszym stopniu Blik, który swoje stawki bankomatowe dostosowuje do stawek organizacji kartowych. Jakie zatem decyzje podejmą Visa i Blik?

Przeczytajcie także: Bankomaty Planet Cash bezpłatne dla klientów Nest Banku

– Visa nie komentuje informacji, które nie są dostępne w domenie publicznej. Dokonujemy cyklicznych przeglądów swoich zasad współpracy z partnerami uwzględniając lokalne warunki rynkowe. Nasze podejście do opłat związanych z wypłacaniem środków z bankomatów jest zaprojektowane tak, aby jakiekolwiek zmiany nie wpływały negatywnie na posiadaczy kart, a jednocześnie uwzględniały uwarunkowania ekonomiczne oraz praktyki związane z obsługą gotówki w danym kraju. Wszelkie zmiany w naszych zasadach lub strukturach opłat przekazujemy naszym klientom z odpowiednim wyprzedzeniem tak, aby zapewnić przejrzystość i jasność – napisało w odpowiedzi na pytanie cashless.pl biuro prasowe Visy w Polsce.

W podobnym tonie wypowiedziało się także biuro prasowe Blika. – Każda inicjatywa wpływająca na rynek płatności jest przez nas analizowana. Nie komentujemy jednak tego rodzaju propozycji wysuwanych przez inne organizacje. Decyzje w tym zakresie podejmowane są przez Zarząd PSP w sposób niezależny, bez związku z innymi podmiotami. Z uwagi na regulacje obowiązujące w zakresie ochrony konkurencji, nie składamy w tym obszarze żadnych deklaracji czy oświadczeń – czytam w informacji przesłanej do redakcji.

Operatorzy największych sieci bankomatów w Polsce, a więc firmy Euronet i ITCARD na obecnym etapie nie zdecydowały się skomentować decyzji Mastercarda. Mówi się, że brak takiej samoregulacji przez organizacje płatnicze może skutkować podjęciem przez władze decyzji o administracyjnej regulacji rynku na podobnej zasadzie jak w przeszłości uregulowano wysokość opłat od transakcji kartami w sklepach. Inicjatywa tego typu może powstać w ramach wspomnianego wyżej postępowania prowadzonego przez UOKiK.

KATEGORIA
KARTY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies