mBank podjął decyzję o zwrocie kosztów, jakie klienci mBanku ponieśli z powodu akcji protestacyjnej prowadzonej wczoraj przez Euronet zarządzający największą siecią bankomatów w Polsce. – Ponieważ ani my, ani Wy nie mieliśmy wpływu na tę sytuację, postanowiliśmy, że oddamy wszystkie opłaty pobrane wczoraj za wypłaty gotówki w urządzeniach tej sieci. Zwrot będzie automatyczny, zaksięgujemy go na Waszych rachunkach najpóźniej do końca czerwca – poinformował klientów mBank.

Przeczytajcie także: • Czy operatorzy bankomatów będą mogli pobierać surcharge?

Przypomnę, że wczoraj Euronet przeprowadził jednodniową akcję protestacyjną, w ramach której maksymalny limit pojedynczej wypłaty gotówki wynosił 200 zł (standardowo wynosi 800-1000 zł). W przypadku klientów mBanku mogło mieć to szczególne znaczenie, gdyż wszystkie transakcje wypłat z bankomatów Euronetu dla jego klientów są płatne i kosztują 5 zł. Normalnie więc jeśli ktoś chce wyjąć z maszyny 400 zł, wykonuje jedną transakcję i płaci za to 5 zł. Wczoraj musiał wykonać dwie transakcje i zapłacić za to łącznie 10 zł.

Przeczytajcie także: • Zmiany dla klientów Blika korzystających z bankomatów Planet Cash

Euronet zdecydował się na kontrowersyjną akcję protestacyjną, gdyż walczy o podniesienie wpływów z tytułu obsługi transakcji wypłat gotówki. Eksperci wyliczają, że przy obecnych stawkach prowizji serwisowych oraz braku możliwości pobierana dodatkowych opłat, biznes bankomatowy w Polsce charakteryzuje się niską marżą, część urządzeń jest deficytowa, co ostatecznie grozi zmniejszeniem liczby bankomatów w Polsce. Więcej o proteście Euronetu w tekście Akcja protestacyjna Euronetu. Z bankomatu nie wypłacicie jednorazowo więcej niż 200 zł.