mBank pracuje nad uruchomieniem platformy e-commerce, która będzie rozwinięciem dotychczasowych mOkazji. Możliwe, że rozwiązanie będzie funkcjonować pod nazwą mZakupy. Bank zgłosił bowiem do Urzędzu Patentowego odpowiedni znak słowno-graficzny. Jest on utrzymany w stylistyce znanej z innych przedsięwzięć mBanku, a wygląda tak:

Wzmocnienie obecności w e-commerce to jeden z filarów strategii banku na lata 2021-2025. Już przy jej ogłaszaniu mBank deklarował, że planuje zwiększać swój udział w obsłudze segmentu e-commerce, stawiając na wsparcie internetowych sprzedawców, zarówno w bankowości detalicznej, jak i korporacyjnej (segment MŚP). Zapowiadał, że sprzedających i kupujących będzie obsługiwać m.in. dzięki znanym już narzędziom: bramce płatności Paynow oraz mOkazjom, które mają się zmienić w platformę e-commerce. W odpowiedzi na moje pytanie, biuro prasowe mBanku potwierdziło, że starania o zastrzeżenie znaku mZakupy to element prac z tym związanych.

Przeczytajcie także: • Link4 wycofuje się z telematyki

mBank nie jest jedynym bankiem, który upatruje dla siebie perspektyw rozwoju właśnie w e-commerce. Na wiosnę własny internetowy sklep uruchomił VeloBank. W VeloMarkecie znaleźć można artykuły, które mają ułatwiać bardziej ekologiczny styl życia, a więc np. AGD z wysoką klasą energetyczną, pompy ciepła i fotowoltaikę, energooszczędne oświetlenie, ale też sprzęt sportowy i ekologiczne kosmetyki oraz żywność.

Przeczytajcie także: • Fintech Goodie z nowym rodzajem kart przedpłaconych

Z kolei w tym miesiącu wystartowała platforma mamGO, przygotowana przez grupę BNP Paribas. To marketplace, w którym klienci znajdą oferty dostępnych od ręki aut od dealerów z całej Polski. Podobne rozwiązania powstały wcześniej też m.in. w PKO – Automarket, czy w grupie samego mBanku – mLeasing.

Warto też wspomnieć, że na swój sposób e-commerce’em zainteresował się także Revolut. Zachęca użytkowników do tego, aby swoje zakupy rozpoczynali właśnie w jego aplikacji. W tym celu uruchomił w niej moduł Sklepy (Shops), gdzie klienci znajdą listę marek i sklepów – jeśli klient kliknie w którąś z nich, zostanie przekierowany do sklepu sprzedawcy, a za swoje zakupy zostanie nagrodzony moneybackiem.