Przy okazji prezentacji wyników za IV kw. 2022 r. Alior Bank podsumował pierwsze miesiące działania usługi Alior Pay. Instytucja jest zadowolona z wyniku wdrożenia i podtrzymuje plan zaoferowania rozwiązania wszystkim klientom. Jak zadeklarował cytowany przez PAP prezes banku Grzegorz Olszewski, produkt wszystkim grupom odbiorców ma zostać udostępniony w okolicach długiej połowy roku.

Przeczytajcie także: • Alior zapowiada nową aplikację i serwis

Pierwsi klienci z Alior Pay, czyli bankowego systemu płatności odroczonych, mogą korzystać od połowy grudnia. Zebrane do tej pory statystyki pokazują, że 80 proc. klientów spłaca swoje zobowiązanie w ciągu 30 dni, czyli w okresie bez dodatkowych opłat. Pozostali klienci wybierają opcję uregulowania należności w oprocentowanych ratach.

Prezes banku przyznał również, że pozytywnym zaskoczeniem okazał się duży udział transakcji poza e-commerce. Niemała grupa klientów wykorzystuje Alior Pay do odroczenia np. płatności za rachunki.

Alior zapowiedział także dalszy rozwój Alior Pay o inne usługi, nie tylko dla klientów indywidualnych.

Przeczytajcie także: • Alior wchodzi w BNPL

BNPL (ang. buy now, pay later, czyli kup teraz, zapłać później) w wydaniu Aliora różni się od dotychczas oferowanych na rynku płatności odroczonych tym, że można sięgnąć po tę opcję przy dowolnej płatności. Tzn. zarówno podczas zakupów w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych, a nawet przy przelewach np. za rachunki za prąd, wodę czy mieszkanie. Po 30-dniowym okresie darmowego odroczenia, płatność, która nie została uregulowana, zostanie rozłożona na raty. Te już jednak wiążą się z kosztami dla klienta. Aby skorzystać z usługi, trzeba posiadać rachunek w Aliorze i mieć aplikację mobilną banku.