Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Kasa Stefczyka chce podkraść klientów bankom. Wprowadziła zdalny proces zakładania rachunków

Największa w Polsce spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa umożliwia zakładanie rachunków przelewem z konta w banku

Kasa Stefczyka, największa w kraju spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa, wprowadziła zdalny proces zakładania rachunków osobistych. Do aktywacji nowo założonych kont wykorzystuje zapomniany już trochę w branży bankowej tzw. przelew weryfikacyjny. Po wprowadzeniu wymaganych danych oraz zaakceptowaniu regulaminów klient musi na wskazany numer konta przelać z rachunku bankowego symboliczną kwotę w wysokości 1 zł.

Przeczytajcie także: NBP zmierzył wzrost cen usług bankowych w Polsce

SKOK Stefczyka najwyraźniej liczy więc na to, że uda mu się podebrać klientów bankom. Przy pomocy przelewu weryfikacyjnego w SKOK Stefczyka rachunek mogą założyć klienci Neo Banku, Pocztowego, Aliora, Pekao, Santandera, ING, Millennium i mBanku. Formularz na stronie Stefczyka daje też możliwość wyboru innego banku, ale gdy próbowałem to zrobić, proces się zawieszał.

Natomiast decydując się na założenie konta w Stefczyku, trzeba pamiętać, że prowadzenie rachunku kosztuje tu standardowo 16,5 zł. Aby uniknąć opłaty, należy przelewać regularnie na konto min. 2 tys. zł miesięcznie. Kasa oferuje możliwość zarządzania rachunkiem przez internet oraz aplikację mobilną, a karty można dodawać do Google Pay. Poziom rozwoju aplikacji na smartfony odbiega od rozwiązań oferowanych przez największe banki. Apka Stefczyka nie ma np. Blika czy tzw. usług dodanych jak możliwość opłaty przejazdu autostradami, czy zakupu ubezpieczeń.

Przeczytajcie także: Blik powiększa koalicję w sprawie płatności odroczonych

Natomiast aktywacja rachunków za pomocą przelewu weryfikacyjnego była popularna w bankowości kilka lat temu. Później została jednak znacznie ograniczona rekomendacjami Komisji Nadzoru Finansowego. Instytucji tej nie podobało się, że przelew weryfikacyjny wykorzystywany był przez przestępców do zakładania rachunków na słupy i kradzieży pieniędzy z kont uczciwych klientów. Został więc zastąpiony przez banki usługami umożliwiającymi zakładanie nowych kont przy pomocy biometrii twarzy za pośrednictwem wideoweryfikacji lub selfie.

KATEGORIA
KONTA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies