Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Andrukiewicz z Fiserv Polska: jako konsument nie boję się o swoją prywatność po integracji terminali płatniczych z kasami online

Z Robertem Andrukiewiczem, dyrektorem ds. rozwoju produktów w Fiserv Polska, rozmawiam m.in. o integracji kas fiskalnych z terminalami, rozwoju płatności automatycznych czy innych nowych usług, jak np. wpłaty gotówki w sklepach

Zacznijmy od kwestii integracji terminali płatniczych z kasami fiskalnymi online. Czy z Waszego punktu widzenia to dobrze, że ona została odroczona o kilka lat?

Niewątpliwie, ponieważ potrzebny był czas na dostosowanie się do nowych przepisów. Przy czym, nie tylko my go potrzebowaliśmy, ale również przedsiębiorcy. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to mieliśmy je już rozwiązane, ale wyzwaniem była konieczność fizycznego spotkania się z każdym z naszych klientów i przeprowadzenia procesu integracji. Nie da się jej bowiem w większości przypadków przeprowadzić zdalnie. Pomnożyliśmy liczbę naszych akceptantów przez czas potrzebny na przeprowadzenie pojedynczej integracji i okazało się, że fizycznie jest to niemożliwe, abyśmy zdążyli w terminie proponowanym pierwotnie przez ustawodawcę.

Na czym polegał problem z przygotowaniem akceptantów? Wydawało mi się, że większość obowiązków związanych z integracją kas i terminali spoczywała na samych operatorach terminali.

Czasami integracja wymaga zmiany modelu biznesowego klienta. Jeśli na przykład akceptant świadczący usługi gastronomiczne dotychczas korzystał z terminala mobilnie, uprzednio nabijając paragon na kasę w lokalu, a następnie wiózł jedzenie do klienta i przeprowadzał u niego płatność, to po integracji taka sytuacja nie będzie możliwa. A to tylko jeden z przykładów działalności, w której integracja kas i terminali przyniesie konieczność zmiany.

To jak rozwiązać ten problem? Ciężko wyobrazić sobie, aby dostawca pizzy woził ze sobą dodatkowo kasę fiskalną?

W tego typu sytuacjach będziemy chcieli zaproponować klientom rozwiązania dla wirtualnych kas fiskalnych, które powinno się dać łatwo zintegrować z terminalami aplikacyjnymi takimi jak PolCard Go. Zgodnie z obowiązującymi już przepisami wybrane lokale gastronomiczne mogą korzystać z wirtualnych kas fiskalnych, choć odpowiednie do tego narzędzia są jeszcze w trakcie opracowywania.

Swego czasu przekonywaliście, że mimo odroczenia obowiązku integracji kas z terminalami, i tak warto to zrobić wcześniej. Dlaczego?

Jak wiadomo, integracja sprawia, że informacje o kwocie transakcji są automatycznie przekazywane z rozwiązania kasowego do terminala płatniczego.
Sprzedawca nie musi więc ręcznie wpisywać kwoty na terminalu. Dzięki temu transakcja przebiega szybciej, a także obniża się ryzyko błędów kasjerskich. Tu warto zaznaczyć, że mamy własny protokół Fiserv ECR-POS, dzięki któremu integracja daje jeszcze więcej korzyści akceptantom. Przede wszystkim umożliwia obsługę dodatkowych rodzajów usług, np. cashback (wypłaty gotówki), DCC (dynamicznej zmiany waluty płatności), transakcji kartami podarunkowymi, rozwiązań hotelowych (m.in. preautoryzacji), i wielu innych.

Przeczytajcie także: Fiserv już po fuzji z First Data Polska

Przekonujemy klientów, że dzięki naszemu protokołowi integracyjnemu praktycznie nie będą musieli dotykać terminala płatniczego, a wszystkie czynności związane z płatnościami przeprowadzą za pośrednictwem systemu kasowego.

Czy Wasz protokół będzie mógł obsługiwać kasy zgodnie z przepisami o integracji?

Uchwalone przepisy wymagają zastosowania jedynego wskazanego protokołu, według którego również przeprowadzamy integracje. Warto jednak wspomnieć, że dotyczy on jedynie integracji kas fiskalnych online z terminalami płatniczymi. Natomiast protokół opracowany przez nas pozwala łączyć zarówno terminale, jak i PINpady z systemami kasowymi.

To jeszcze jedno ostatnie pytanie odnośnie do integracji kas i terminali. Czy Pana zdaniem, jako człowieka znającego, że tak powiem, dogłębnie temat integracji kas z terminalami, klienci końcowi a więc konsumenci powinni się bać o swoją prywatność, że urzędnicy skarbowi dowiedzą się, co podatnicy kupują np. w sex shopie albo w sklepie z alkoholem?

Kasa fiskalna online to taka, która jest połączona z Centralnym Repozytorium Kas, zatem informacja o każdym nabitym paragonie jest automatycznie wysyłana do organów skarbowych. Ale podłączenie do niej terminala niczego nie zmienia w kwestii poufności transakcji. Do wysyłanych do CRK danych dołączona jest jedynie informacja o płatności bezgotówkowej. Na ten moment w danych przesyłanych do władz skarbowych nie ma szczegółowego składu koszyka, a zatem na ich podstawie nie można połączyć koszyka z konkretną osobą – posiadaczem karty. Z tej perspektywy jako konsument nie boję się o swoją prywatność.

Dobrze, skończmy zatem z kwestią integracji i przejdźmy do innych tematów, np. tokenizacji, bo wiem, że w tym obszarze sporo się u Was dzieje…

Tak, tokenizacja może się kojarzyć przede wszystkim jako usługa pomocna przy dodawaniu kart do wirtualnych portfeli jak Apple Pay czy Portfel Google. Można ją jednak zastosować także w wielu innych obszarach, np. w usługach dla takich branż jak choćby hotelarstwo. Kiedy gość rezerwuje pokój, zwykle podaje dane swojej karty płatniczej, które są wykorzystywane do tzw. preautoryzacji. Pracownik hotelu musi wstukać do terminala dane karty i wydrukować potwierdzenie rezerwacji. Następnie podczas pobytu gościa przeprowadza transakcję dopełnienia, aby ostatecznie obciążyć rachunek karty kosztami pobytu. Tu jednak mogą pojawić się niedogodności związane z bezpiecznym przechowywaniem potwierdzenia transakcji, na którym znajdują się wrażliwe dane z karty klienta. Dzięki tokenizacji potrafimy zamienić dane karty na token, co powoduje, że cały proces staje się całkowicie bezpieczny.

Przeczytajcie także: Fiserv przejął obsługę kart Volkswagen Banku

Mówiąc o branży hotelowej, warto przypomnieć, że mamy dla niej jeszcze jedno rozwiązanie, które ostatnio poszerzyliśmy o nowe funkcje, czyli dobrze już znany klientom generator linków, który usprawnia przyjmowanie rezerwacji na odległość. To rozwiązanie sprawdza się, gdy klient rezerwuje pokój przez telefon. Wówczas musi podać numer swojej karty i inne dane płatnicze w trakcie rozmowy telefonicznej, co może nieść pewne ryzyko. W takiej sytuacji pracownik hotelu może wygenerować link płatniczy, który przesyła na adres email klienta lub SMS-em. Następnie klient hotelu wchodzi na naszą stronę i bezpiecznie przeprowadza transakcję, zaś pracownik hotelu w czasie rzeczywistym potwierdza rezerwację.

No ale oprócz wygenerowania linka powstaje także ryzyko phishingu, prawda?

Z naszych doświadczeń wynika, że ryzyko praktycznie nie istnieje, ponieważ klient dokładnie wie od kogo, kiedy i na jaką kwotę otrzyma dany link płatniczy. Zatem nie jest to typ losowej komunikacji wysyłanej z podejrzanego źródła. Ponadto, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, jeszcze przed realizacją płatności klient może potwierdzić autentyczność otrzymanej wiadomości bezpośrednio z hotelem.

W jaki sposób agent rozliczeniowy, taki jak Fiserv, może jeszcze działać na rzecz bezpieczeństwa transakcji płatniczych?

W tym kontekście mogę zdradzić nieco szczegółów np. o rozwiązaniach polegających na szyfrowaniu danych typu end-to-end (E2EE) oraz point-to-point (P2PE), które właśnie wprowadzamy jako nowe usługi dla naszych klientów. W uproszczeniu, rozwiązania opierają się na mechanizmie, w którym dane karty klienta są szyfrowane w momencie przyjmowania płatności, a następnie w takiej formie przesyłane do naszego systemu, gdzie są odszyfrowywane. To ważne dla dużych akceptantów, którzy podlegają audytom bezpieczeństwa PCI na podobnych zasadach jak my, czyli operatorzy terminali. Takie audyty są długotrwałe i kosztowne. Dzięki naszym usługom związanym z szyfrowaniem akceptanci mogą przechodzić uproszczone audyty, co oszczędza ich czas i pieniądze.

Fiserv jest znany także z tego, że zdaje się jako jedyny operator terminali w Polsce oferuje nie tylko wypłaty, ale i wpłaty gotówki podczas płatności kartą za zakupy. Jak rozwija się ta usługa?

Obserwujemy imponujący wzrost liczby transakcji sięgający kilkudziesięciu procent w skali roku. Obecnie usługa dostępna jest w sklepach dwóch naszych dużych klientów – sieci spożywczej oraz detalicznej, a kolejni klienci chcą wprowadzić tę funkcję do swojej oferty w najbliższych miesiącach. Popularność tej usługi w sklepach wynikać może na przykład z tego, że sieć oddziałów bankowych kurczy się, a dostępność wpłatomatów na polskim rynku jest ograniczona.

A kiedy możemy się spodziewać wdrożenia na większą skalę terminali w automatycznych stacjach benzynowych?

Do tej pory udało nam się udostępnić takie rozwiązanie w jednej z regionalnych sieci stacji paliw. Nasza usługa pozwala na zatankowanie po przyłożeniu karty do terminala przez klienta i preautoryzacji, a obciążenie go odpowiednią kwotą dopiero po zatankowaniu. To ważne o tyle, że przed tankowaniem nie jest znana dokładna kwota należności do zapłaty za paliwo. Dzięki naszej innowacji stacje mogą pracować całą dobę praktycznie bez konieczności zatrudniana obsługi. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z kolejnymi sieciami, tak aby udostępnić to wygodne rozwiązanie jak największej liczbie kierowców.

Dziękuję za rozmowę

KATEGORIA
NASZ GOŚĆ
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies