Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Operator aplikacji DotBee chce wejść na giełdę NewConnect. Ma umowę z JR Holding

Honey Payment, bo tak od niedawna nazywa się operator apki DotBee, ma znaleźć się na giełdzie poprzez tzw. odwrotne przejęcie

Z komunikatu Honey Payment wynika, że spółka podpisała umowę inwestycyjną z JR Holding, który jest większościowym właścicielem notowanej na giełdzie NewConnect firmy Maximus. Zgodnie z umową, Honey Payment, poprzez wniesienie udziałów posiadanych przez dotychczasowych wspólników, opłaci akcje nowej emisji Maximusa i zostanie jego większościowym akcjonariuszem.

Celem przygotowania do realizacji umowy, Maximus zobowiązany został do podziału akcji poprzez obniżenie ich wartości nominalnej z 1,00 zł do 0,10 zł. Następnie ma przeprowadzić walne zgromadzenie, na którym zaproponuje podjęcie uchwały w sprawie emisji nowej serii akcji skierowanej do obecnych właścicieli Honey Payment. Nowa emisja ma stanowić szacunkowo 89 proc. akcji Maximusa, przy założeniu wartości właściciela DotBee szacowanej pomiędzy 300 a 400 mln zł.

Przeczytajcie także: Provema przenosi użytkowników aplikacji do nowej spółki

- Dzięki zawartej umowie już niedługo Honey Payment wejdzie na rynek akcji NewConnect. Jest to dla nas niezwykle ważna chwila, na którą pracowaliśmy od początku założenia naszej firmy. Zwiększy to naszą rozpoznawalność i ułatwi konkurowanie na globalnym rynku o miano najlepszej multiaplikacji finansowej ułatwiającej życie. Już dzisiaj posiadamy ponad pół miliona użytkowników w samej Polsce. Również system LoanBy.link, jak i marketplace usług Mambon mają ugruntowaną pozycję na rynku z wciąż dużą perspektywą wzrostów. Teraz model, który sprawdził się nad Wisłą, zamierzamy przenieść na kolejne rynki – powiedział Grzegorz Szulik, prezes i założyciel Honey Payment.

DotBee to finansowa aplikacja mobilna oferująca szereg usług takich jak możliwość opłacania parkowania, kupowania ubezpieczeń, zaciągania pożyczek, kupowania biletów komunikacji publicznej, opłacania rachunków itd. Wcześniej apka nosiła nazwę Provema i należała do firmy pożyczkowej o tej samej nazwie. Zmieniono ją jednak, bo – jak tłumaczyła serwisowi cashless.pl przedstawicielka operatora aplikacji – stara nazwa kojarzyła się zbyt mocno z biznesem pożyczkowym, co przeszkadzało w rozwoju apki, która oferuje wiele więcej niż tylko pożyczki.

Przeczytajcie także: Aplikacji Provema już nie ma

Warto jednak pamiętać, że jeszcze przed zmianą nazwy aplikacji w kwietniu bieżącego roku Komisja Nadzoru Finansowego wpisała katowicki fintech Provema na listę tzw. ostrzeżeń publicznych. KNF zarzucił spółce wykonywanie czynności bankowych, w szczególności przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem, bez zezwolenia nadzoru finansowego. Wraz ze zmianą nazwy aplikacji zmieniono jej operatora, którym została firma The Great Ideas. Ta z kolei zmieniła nazwę na Honey Payment (proces ten formalnie jeszcze trwa).

W komunikacie poświęconym ogłoszonej właśnie transakcji ciekawą informacją jest wycena operatora DotBee. – Wycena Honey Payment na poziomie około 400 mln zł jest naszym zdaniem jak najbardziej zasadna. Ostatnią rundę finansowania przeprowadzoną kilka miesięcy temu, a w której zebraliśmy 11 mln zł, mieliśmy właśnie przy takiej wycenie, a od tego czasu liczba naszych klientów wzrosła z około 300 tys. do ponad pół miliona. Dla porównania mogę tylko dodać, że przy naszym obecnym stadium rozwoju Revolut czy Klarna były już wyceniane na ponad 1 mld dolarów, zatem potencjał mamy ogromny – powiedział Grzegorz Szulik.

Okiem redaktora

Wartość, na jaką wyceniono Honey Payment, jest według mnie bardzo optymistyczna. Prezes Szulik, uzasadniając ją, informuje, że DotBee ma obecnie ponad pół miliona użytkowników i podaje przykłady Revoluta czy Klarny, które na podobnym etapie rozwoju miały być wyceniane na miliard dolarów. W kontrze mógłbym podać jednak przykłady z polskiego rynku, gdzie tego rodzaju wyceny są nierealne. Weźmy np. Polski Standard Płatności, czyli właściciela marki Blik. Gdy w 2019 r. Mastercard kupował udziały w PSP, operatora Blika wyceniono na ok. 600 mln zł. A miał on wówczas ponad 13 mln zarejestrowanych użytkowników. Z kolei operator aplikacji mPay (także notowany na NewConnect), która oferuje porównywalną funkcjonalność jak DotBee i ma obecnie ponad milion użytkowników, przy dzisiejszym kursie akcji jest warty, jeśli dobrze liczę, mniej niż 50 mln zł.

Jacek Uryniuk
KATEGORIA
FINTECHY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies