Estoński fintech Paywerk pochwalił się operacyjnym startem na polskim rynku. Jego rozwiązanie z zakresu płatności odroczonych zadebiutowało w tym tygodniu i jest już dostępne w pierwszych sklepach.
Paywerk jest firmą technologiczną, która zamierza oferować płatności odroczone dzięki współpracy z różnymi pożyczkodawcami. Docelowo kupujący mają mieć dostęp do wielu firm chcących sfinansować ich zakupy. Natomiast na razie skorzystać można z oferty pierwszego partnera fintechu, którym jest Inbank. Fintech podkreśla, że współpraca z bankami umożliwia ustanowienie limitu odraczanej transakcji na poziomie 10 tys. zł, co otwiera model BNPL (buy now, pay later, z ang. kup teraz, zapłać później) również na sklepy, w których koszyki zakupowe mają wysoką wartość.
Sercem rozwiązania oferowanego przez Paywerk są karty płatnicze, na których oparta jest cała płatność. Klient wprowadza dane karty, tak jakby miał nią zapłacić. Środki nie są jednak pobierane. Płatność regulowana jest bowiem – w zależności od wyboru klienta – po trzydziestu dniach lub w trzech ratach. Kupujący nie musi pamiętać o spłacie, bo Paywerk samodzielnie pobiera środki z karty w ustalonym terminie.
Jak podkreśla Inbank, pierwszy partner fintechu, nawiązanie współpracy z Paywerk jest dla banku wygodnym sposobem na wejście do szybko rozwijającej się branży BNPL. Nie musi bowiem integrować się bezpośrednio z handlowcami, co byłoby czasochłonne i trudne. Sklepy, które chcą zacząć oferować odroczone płatności w tym modelu, integrują się z platformą Paywerk za pomocą wtyczki lub API. Co istotne, taka integracja ma umożliwić sprzedającemu przyjmowanie płatności także z innych rynków – docelowo wszystkich w Unii Europejskiej.
A tematowi płatności odroczonych poświęcone będzie najbliższe spotkanie z cyklu Cashless Breakfast. Eksperci będą rozmawiać m.in. o przyszłości BNPL w Polsce i o wyzwaniach stojących przed tą branżą. Zapraszamy.
