W ciągu niespełna pół roku od startu OTOAgent przekonał do siebie niemałe grono pośredników. Jak przekazał serwisowi cashless.pl Marcin Sikora, współzałożyciel OTOAgenta, klienci za pośrednictwem portalu mogą już dotrzeć do ponad 1,5 tys. agentów. Insurtech jest też zadowolony z rozwoju geograficznego sieci pośredników – placówkę w swojej okolicy mogą znaleźć mieszkańcy prawie 500 miejscowości.

Przeczytajcie także: • PZU wprowadza płatności abonamentowe

OTOAgent to serwis, który ma pomóc znaleźć dobrych agentów oraz ułatwić kontakt na linii pośrednik – klient. Znajdują się w nim wizytówki agentów, wraz z opiniami wystawianymi przez osoby przez nich obsłużone. Wyszukiwarka, umożliwiająca filtrowanie według różnych kryteriów, pomoże trafić do polecanych agentów, sprzedających poszukiwany przez klienta rodzaj polis, a do tego np. posiadających biura we wskazanej okolicy.

Celem serwisu jest jednak nie tylko zapewnienie klientom dostępu do bazy agentów, ale też usprawnienie kontaktu z pośrednikiem. Temu mają służyć już wdrożone narzędzia takie jak kalendarz do umawiania spotkań czy wewnętrzny czat, za pomocą którego klienci mogą rozmawiać ze swoim agentem. A w planach jest dalsze rozwijanie portalu i wzbogacanie go o kolejne udogodnienia dla klientów i dla pośredników, o których możecie przeczytać tutaj.

Przeczytajcie także: • Powstaje Mapa Agentów

W ostatnim czasie serwis przeszedł również kolejne szlify – uproszczono proces rejestracji i logowania, a także wprowadzono nową szatę graficzną. Rozpoczęła się także kampania marketingowa OTOAgenta w internecie, a z kolei pośrednicy dostali kody QR umożliwiające szybkie umawianie się na spotkanie do danego agenta.