Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Ktoś wypłacił tysiąc złotych i zostawił w bankomacie. Podajnik nie wciągnął pieniędzy, choć powinien

Do zdarzenia doszło w nadmorskim Mielnie. Na szczęście gotówka nie przepadła, bo uratowała ją policjantka na wakacjach

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w jednym z nadmorskich kurortów. Przebywająca na urlopie policjantka z Sochaczewa postanowiła wypłacić z bankomatu pieniądze. Gdy podeszła do urządzenia, okazało się, że w podajniku znajduje się plik banknotów, po które przez dłuższą chwilę nikt się nie zgłaszał. Przed bankomatem zaczęła robić się kolejka, więc policjantka zabrała pieniądze i odwiozła je do najbliższego komisariatu. W podajniku było tysiąc złotych.

Przeczytajcie także: KNF i NBP na temat bitcoina

W policyjnym komunikacie prasowym przygotowanym po tym zdarzeniu słusznie zauważono, że w tej sytuacji niestandardowo zachował się bankomat: normalnie powinien bowiem wciągnąć nieodebrane pieniądze do środka. Z szybkiej sondy przeprowadzonej wśród operatorów największych sieci bankomatów w Polsce wynika, że urządzenia ich wszystkich mają zaimplementowaną taką właśnie funkcję. Zadeklarowały to m.in. Millennium, BZ WBK, Euronet, ING, Planet Cash, Cardtronics, PKO BP i Pekao.

Przeczytajcie także: Rekord transakcji zbliżeniowych

Najwyraźniej więc bankomat z Mielna miał awarię. W komunikacie prasowym nie napisano, z jakiej sieci była to maszyna. Natomiast jeśli komuś z Was przytrafi się chwila roztargnienia i nie zabierzecie wypłaconej z bankomatu gotówki, nie spisujcie jej na straty. Jeśli urządzenie zadziała prawidłowo, powinno wciągnąć nieodebrane pieniądze. Piszcie reklamację do banku, który skontaktuje się w tej sprawie z operatorem maszyny. Problem z odzyskaniem kasy może być jednak w sytuacji, gdy zaraz po Waszym odejściu od urządzenia podejdzie do niego inny klient, mniej uczciwy niż policjantka z Sochaczewa.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies