Spadek kursu bitcoina zaczął się tuż po godzinie ósmej rano. W ciągu kilkudziesięciu minut cena tej kryptowaluty obniżyła się z ok. 13 tys. dolarów do poniżej 12 tys. Później nastąpiło krótkotrwałe odbicie a po chwili znów kurs zaczął spadać. W momencie pisania tego artykułu (jest godz. 11) za jednego bitcoina płaci się ok. 11,5 tys. dolarów.

Przeczytajcie także: • Przedświąteczna korekta na bitcoinie

Do gwałtownej przeceny najpopularniejszej na świecie kryptowaluty przyczyniły się zapewne doniesienia z Azji. Przypomnę, że nad zablokowaniem dostępu do platform zajmujących się handlem cyfrowymi pieniędzmi zapowiedziały Chiny. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj. W mediach głośno jest także o podobnych planach rządu Korei Południowej.

Przeczytajcie także: • Banki z Polski zablokują rachunki kryptogiełd

Dzisiejsza korekta na kursie bitcoina to nie pierwsza w ostatnim czasie tak duża przecena tej waluty. Poprzednie załamanie miało miejsce pod koniec ubiegłego roku. Wówczas kurs bitcoina spadł w krótkim czasie z ok. 19 tys. dolarów do 13 tys. dolarów. Przypomnę jednak, że nawet po ostatnich spadkach za jednego bitcoina trzeba zapłacić kilka razy więcej niż na początku ubiegłego roku.