Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Czy to już można nazwać rzezią oddziałów bankowych? W ciągu roku ich liczba zmniejszyła się o ponad 1,3 tys.

Tylko w styczniu bieżącego roku liczba placówek bankowych zmniejszyła się o ok. 130

Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała wyniki sektora bankowego osiągnięte w styczniu bieżącego roku. Wskazują one na dalszy spadek zysku instytucji. Ale mnie zainteresowały szczególnie statystyki dotyczące liczby oddziałów bankowych. Wynika z nich, że w ciągu minionych 12 miesięcy sieć ta mocno się skurczyła.

Przeczytajcie także: Inpost wprowadził do aplikacji nowe płatności

KNF podał, że w styczniu bieżącego roku na polskim rynku działało 11633 placówek bankowych (oddziałów, filii i przedstawicielstw). To o 129 mniej niż w grudniu ubiegłego roku i aż o 1318 mniej niż w styczniu 2020 r., kiedy banki miały 12951 placówek.

Sieć stacjonarna banków od dłuższego czasu się kurczy, co jest wynikiem m.in. zmiany sposobu korzystania z usług finansowych. Klienci przestawiają się na narzędzia zdalne, takie jak internetowe serwisy transakcyjne i aplikacje mobilne, a do oddziałów wybierają się rzadziej. Wygląda jednak na to, że pandemia zdecydowanie przyspieszyła te procesy (np. w 2019 r. sieć bankowych placówek zmniejszyła się zaledwie o 51). Dodatkowo wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest również spadek wyniku finansowego banków, co motywuje zarządy do szybszej redukcji kosztów. Likwidacja części placówek jest pewnie jednym ze sposobów na poczynienie oszczędności.

Przeczytajcie także: Nowy podmiot na liście małych instytucji płatniczych

Zmniejszanie się sieci stacjonarnej prowadzi też do redukcji zatrudnienia w bankowości. Na koniec stycznia bieżącego roku w sektorze pracowało 148,5 tys. osób, o pół tysiąca mniej niż w grudniu 2020 r. i o niemal 8 tys. mniej niż w styczniu 2020 r. Redukcja zatrudnienia, która prawdopodobnie będzie przyspieszać (kolejne instytucje zapowiedziały już zwolnienia grupowe), dotyka głównie pracowników oddziałów. W centralach banków zatrudnienie rośnie, w ciągu roku zwiększyło się o ponad 300 osób.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies