Za nieco ponad dwa tygodnie, podczas targów MWC 2020 w Barcelonie, premierę powinien mieć smartwatch marki Nokia wyposażony w Wear OS, czyli wersję Androida na urządzenia ubieralne. Wydaje się prawdopodobne, że sprzęt zostanie wyposażony w moduł NFC. Oznaczałoby to, że w nieodległej przyszłości na rynku mógłby się pojawić kolejny inteligentny zegarek z funkcją płatności zbliżeniowych.

Przeczytajcie także: • Jak zacząć płacić zegarkiem? Wystarczą trzy kroki

Przecieki pojawiające się w mediach społecznościowych wskazują na to, że zegarek Nokii otrzyma eSIM, a to oznacza możliwość łączności z sieciami komórkowymi. Urządzenie nie będzie potrzebowało parowania ze smartfonami, by zapewnić szeroki wachlarz rozwiązań. Taki dodatek oznacza oczywiście kompromisy – autonomia będzie miała wpływ na czas pracy sprzętu. Zegarek będzie wymagał częstego ładowania akumulatora.

Prezentację nowych urządzeń firmy HMD Global, która od kilku lat tworzy sprzęt mobilny pod marką Nokia, zaplanowano na 23 lutego. Na razie wydarzenie nie zostało odwołane, ale wiadomo już, że z powodu chińskiego koronawirusa z katalońskiej imprezy zrezygnowało kilka dużych firm (wśród nich południowokoreańskie LG oraz chińskie ZTE), więc trudno stwierdzić, jak sytuacja rozwinie się w kolejnych dwóch tygodniach.

Przeczytajcie także: • Samsung Pay może zawitać do Polski w 2020 roku

Popularność sprzętu ubieralnego rośnie, ale w dużej mierze wynika to z popularności opasek Xiaomi Mi Band (możliwe, że kolejna wersja tego urządzenia będzie kompatybilna z Google Pay). Smartwatche nie sprzedają się aż tak dobrze, co w dużej mierze wynika z ich ceny. W serwisie cashless.pl mogliście ostatnio przeczytać o zegarkach Garmin Tactix Delta za 3,8 tys. zł, Garmin Approach S62 za 2,3 tys. zł czy Suunto 7 za prawie 2 tys. zł. Przystępna cena smartwatcha Nokii wspierającego Google Pay pewnie zainteresowałaby tym sprzętem sporą część klientów.

Źródło: Twitter