
Obecnie płatności odroczone, które bardzo szybko zyskują popularność w Polsce, nie są regulowane przepisami o kredycie konsumenckim
Za nami grudniowe wydarzenie z cyklu Cashless Breakfast. Zaproszeni przez redakcję cashless.pl eksperci dyskutowali na temat rozwoju nowoczesnych usług finansowych w świecie online. Szczególny nacisk położono na dynamicznie zmieniającą się branżę płatności odroczonych. Pretekstem do spotkania była premiera raportu pt. Krajobraz płatności odroczonych w Polsce 2025. Raport już jutro zostanie opublikowany w serwisie cashless.pl.
Dziś najważniejsze wnioski z raportu przedstawił w czasie Cashless Breakfast redaktor naczelny serwisu, Jacek Uryniuk. Następnie głos zabrakła Urszula Kasperska, szefowa sprzedaży i rozwoju biznesu w Twisto Polska. Przedstawiła sytuację na polskim rynku płatności odroczonych (zwanych też usługami BNPL od angielskich słów buy now, pay later, czyli kup teraz, zapłać później).
Z przedstawionych przez nią danych wynika, że w tym roku do końca października wartość zrealizowanych płatności odroczonych jest już wyższa niż tych, odnotowanych w całym ubiegłym roku. Prawdopodobnie w tym roku wyniesie ona ok. 14 mld zł, podczas gdy w 2024 r. było to 10,7 mld zł. To wskazuje na silną dynamikę wzrostu branży i na to, że usługi BNPL stały się standardem na polskim rynku. Urszula Kasperska stwierdziła, że już ponad 70 proc. sklepów internetowych nad Wisłą posiada rozwiązania z zakresu płatności odroczonych. Przy czym Polacy korzystają z nich chętniej niż mieszkańcy innych krajów – 18 proc. versus 11 proc. dla Europy Zachodniej.
Podczas Cashless Breakfast odbył się także panel dyskusyjny, w którym oprócz Urszuli Kasperskiej udział wzięli: Maria Bogusiewicz, menagerka Comfino oraz Artur Zwaliński, zastępca dyrektora w Departamencie Ochrony Zbiorowych Interesów Konsumentów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Eksperci wskazali na kierunki, w jakich rozwijać się będą płatności odroczone. Wśród najważniejszych trendów wymieniono dalszą poprawę wygody korzystania z usługi, ale przy zachowaniu odpowiednio wysokiego poziomu bezpieczeństwa transakcji. Specjaliści spodziewają się także, że płatności BNPL będą integrowane z agentami zakupowymi AI, a rozwiązania w ramach płatności odroczonych takie jak plany ratalne, możliwości odroczenia kolejnych części należności już po złożeniu zamówienia, itp. staną się bardziej elastyczne.
Maria Bogusiewicz z Comfino powiedziała, że z badań przeprowadzonych przez reprezentowaną przez nią firmę wynika, że jeszcze jednym kierunkiem rozwoju BNPL będzie rozszerzenie dostępności usługi także na świat offline. To dlatego Comfino zdecydowało się niedawno na udostępnienie płatności odroczonych w terminalach płatniczych w sklepach stacjonarnych. – Wielu klientów korzystających z BNPL w sklepach internetowych jest zainteresowanych finansowaniem swoich zakupów także w sklepach stacjonarnych. Deklaruje tak nawet 43 proc. użytkowników płatności odroczonych online – powiedziała przedstawicielka Comfino.
Maria Bogusiewicz zadeklarowała także, że reprezentowana przez nią firmą prowadzi rozmowy z trzema kolejnymi operatorami terminali płatniczych w sprawie udostępnienia BNPL na ich urządzeniach. Finalizacja kolejnego wdrożenia spodziewana jest w I kw. 2026 r. Przypomnę, że obecnie z opisywanego tu rozwiązania można korzystać u wybranych sprzedawców posiadających terminale Polskich ePłatności.
Urszula Kasperska w trakcie panelu dyskusyjnego była pytana m.in. o różnice w sposobie korzystania z płatności odroczonych w Polsce i Czechach, a więc na dwóch rynkach, na których Twisto działa od wielu lat. Jej zdaniem różnice te zaczynają się zmniejszać, ale są jeszcze bardzo widoczne. – W Polsce poziom świadomości konsumentów jest sporo wyższy niż u naszych południowych sąsiadów. Trzeba przyznać, że wraz z rozwojem Blika poziom oczekiwań polskich klientów wobec narzędzi płatniczych bardzo wzrósł, także wobec płatności odroczonych zarówno pod kątem dostępnych rozwiązań produktowych, szybkości działania, jak i dostępności w różnych kontekstach zakupowych – stwierdziła przedstawicielka Twisto.
Natomiast Artur Zwoliński pytany był m.in. o projekt ustawy o kredycie konsumenckim, która ma dostosować polskie prawodawstwo do regulacji unijnych. Jego zdaniem proces konsultacji projektu co do zasady już się zakończył, a na styczeń 2026 r. planowana jest tzw. konferencja uzgodnieniowa. Jeśli do niej dojdzie, to Rada Ministrów mogłaby go przyjąć w I kw. przyszłego roku, a wówczas mógłby się nią zająć parlament i przyjąć nowe prawo w I poł. 2026 r.
Zdaniem przedstawiciela UOKiK celem nowej ustawy jest uporządkowanie pewnego rozgardiaszu skutkującego tym, że w Polsce kredytów można udzielać w oparciu o trzy różne akty prawne: Prawo bankowe, Kodeks cywilny oraz ustawę o kredycie. – Chcemy to zmienić i jasno powiedzieć, że wszystkie kredyty konsumenckie powinny być uregulowane w jednym miejscu, w jednej ustawie i do wszystkich powinno się stosować te same zasady – powiedział Artur Zwoliński.
Jego zdaniem ustawa zmienia paradygmat regulacji, którym do tej pory była ochrona depozytów, jako źródła finansowania kredytów. W nowych przepisach ten aspekt też jest ważny, ale na pierwszym miejscu stawia się ochronę kredytobiorcy przed nadmiernym zadłużeniem. To szczególnie ważne dla firm oferujących płatności odroczone, które dziś w zasadzie nie są objęte regulacjami. W nowej ustawie będzie się o nich mówić wprost i będą traktowane jak rodzaj kredytu konsumenckiego.
Przypomnę, że raport Krajobraz płatności odroczonych w Polsce 2025 będzie dostępny dla naszych czytelników już od jutra. Partnerem głównym dzisiejszego Cashless Breakfast była firma Twisto.