
Z prezeską Twisto Nemiką Menevse rozmawiam m.in. o szykowanych przez fintech nowych produktach, podejściu do polskiego rynku oraz wyjściu marki do sąsiadujących krajów

Nad jakimi nowymi produktami pracuje Twisto oraz kiedy mogą pojawić się na rynku?
Pracujemy nad kilkoma nowymi produktami, a jednym z nich są płatności odroczone w sklepach stacjonarnych. Na razie na polskim rynku rozpoczęliśmy pilotaż tego rozwiązania. Chcemy zapewnić klientom spójne doświadczenie i umożliwić im korzystanie z elastycznych płatności Twisto nie tylko online, ale także przy dokonywaniu zakupów w sklepach stacjonarnych. Może to być płatność odroczona o 30 dni lub rozłożona na trzy darmowe raty. Chcielibyśmy, aby produkt ten zadebiutował na rynku w przyszłym roku.
Co więcej, obecnie w Czechach oferujemy produkt do opłacania rachunków o nazwie Twisto Snap, który wkrótce zamierzamy wdrożyć także w Polsce. Wystarczy, że klient zrobi zdjęcie faktury lub prześle ją mailem – może to być rachunek za media albo faktura za zakupy – a my opłacimy ją za niego. Następnie klient może tę płatność odroczyć lub rozłożyć na raty.
Równolegle pracujemy nad rozwiązaniami dla klientów biznesowych, takimi jak firmowe karty kredytowe (np. karty Twisto Business) oraz rozwiązania do akceptacji płatności dla sprzedawców. Wdrożenie większości z tych produktów w Polsce zaplanowaliśmy już na przyszły rok.
W ostatnim czasie spółki poszukują zastosowania w swoich produktach dla technologii AI. Twisto również pracuje nad nowościami wykorzystującymi sztuczną inteligencję?
Od pewnego czasu w Czechach oraz w Polsce funkcjonuje produkt o nazwie Twisto Pics. Jego działanie opiera się na analizie wcześniejszych doświadczeń zakupowych klientów z wykorzystaniem AI, pozwalającej na lepszą personalizację rekomendacji. Analizując ich doświadczenia zakupowe, polecimy im produkty z oferty naszych partnerów, którymi mogą być rzeczywiście zainteresowani ze względu na jakość bądź cenę. Z tego tytułu zamierzamy też informować konsumentów o potencjalnych zniżkach czy promocjach.
Nie chcemy polecać klientom wszystkiego z danej kategorii, lecz zapewnić intuicyjne i spersonalizowane doświadczenie. Choć Twisto Pics już funkcjonuje, to w przyszłym roku planujemy jego znaczące ulepszenie.
Jaką rolę w strategii grupy Param odgrywa Twisto oraz obecność spółki na polskim rynku?
Polska jest największym krajem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (CEE), na którym obecnie się koncentrujemy. Chociaż wywodzimy się z Czech, gdzie od lat utrzymujemy pozycję lidera w segmencie odroczonych płatności, mamy świadomość, że jest to rynek ponad trzykrotnie mniejszy od polskiego. Po ponad 10 latach obecności w Polsce widzimy, że polscy konsumenci chętnie sięgają po nasze produkty, jednak ze względu na silną konkurencję zdobywanie udziałów w rynku jest trudniejsze i wymaga szczególnej uwagi.
Z tego powodu w naszej strategii stawiamy przede wszystkim na innowacyjność. Zamiast powielać te same rozwiązania, które oferują inni, staramy się zrozumieć, jakie są oczekiwania klientów i co jest im potrzebne. Grupa Param skupia się na oferowaniu kompleksowych usług płatniczych – zarówno dla firm, jak i dla konsumentów – i to samo chcemy osiągnąć w Europie w ramach Twisto.
Twisto zamierza wyjść na inne rynki regionu Europy Środkowo-Wschodniej? Kiedy to może nastąpić?
W listopadzie ubiegłego roku weszliśmy ze swoimi usługami do Rumunii. Stało się to dzięki współpracy z eMAG, czyli największą na tym rynku platformą e-commerce. Jesteśmy zadowoleni z wyników pilotażu i widzimy, że rumuńscy klienci docenili naszą ofertę. Obecnie pracujemy nad nawiązaniem współpracy z innymi sprzedawcami i portalami marketplace w Rumunii, a także nad wprowadzeniem dodatkowych produktów, takich jak karty kredytowe Twisto.
Nasi partnerzy, czyli sprzedawcy w Czechach i Polsce, również sygnalizują potrzebę ekspansji do krajów sąsiednich, takich jak Słowacja, Bułgaria, Chorwacja i Węgry. Prawdopodobnie jeszcze przed końcem tego roku pojawimy się w Bułgarii.
Zaplanowana przez nas ekspansja będzie odbywać się krok po kroku. Wejście na nowy rynek nie polega tylko na zmianie języka aplikacji, ale wymaga przede wszystkim dogłębnego zrozumienia dynamiki rynku, kultury, potrzeb i zachowań klientów. Chociaż oczekiwania ze strony partnerów są duże, wejście do wymienionych krajów regionu może zająć dwa lub trzy lata.
Jak Pani postrzega kwestię nierówności płci w polskich firmach, zarówno jeśli mowa o niższych pensjach, jak rzadszej obecności kobiet na stanowiskach zarządczych?
To jest problem, który dotyczy niemal wszystkich krajów, nie tylko Polski czy Czech. Przykładowo w Turcji, zarówno w sektorze fintech, jak i tradycyjnej bankowości, ponad 50 proc. pracowników to kobiety, ale na najwyższym szczeblu zarządzania wskaźnik ten spada już tylko do 20-25 proc.
Często kobiety są kojarzone z rolą matki, co prowadzi do konieczności przerywania karier zawodowych, a następnie powoduje trudności w nadrobieniu zaległości. Uważam, że jako społeczeństwo powinniśmy przede wszystkim skupić się na zmianie tego schematu. W Twisto aktywnie wspieramy matki, oferując elastyczne godziny pracy i pracę zdalną, ponieważ wsparcie zewnętrzne nie zawsze jest wystarczające.
Uważam, że kobiece liderki muszą być bardziej widoczne w mediach społecznościowych i mediach ogółem, aby młode pokolenie mogło zobaczyć, że jednoczesne odniesienie sukcesu w biznesie i życiu rodzinnym jest możliwe. W rozwiązaniu tego problemu kluczowe jest też wsparcie ze strony partnerów, ponieważ wychowanie dziecka nie powinno być wyłącznie obowiązkiem kobiety.