Prace nad przepisami mającymi umożliwić połączenie PZU z Pekao mają znów ruszyć. Odpowiedni projekt ustawy ma zostać rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu Stałego Komitetu Rady Ministrów. Taki wniosek skierowało do SKRM Ministerstwo Finansów i Gospodarki, a dokument został już opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego.
Do pisma dołączono także dwie autopoprawki, które mają zostać uwzględnione w projekcie ustawy, a odnoszące się do sytuacji związanej z planowanym podzieleniem PZU na spółkę akcyjną i zależną od niej spółkę operacyjną prowadzącą działalność operacyjną w zakresie ubezpieczeń. Pierwsza dotyczy tego, kto i jak ma informować o podziale krajowego zakładu ubezpieczeń oraz prawie ubezpieczających do wypowiedzenia umowy ubezpieczenia. Druga dotyczy licencji, która po podziale zakładu ubezpieczeń, powinna pozostać przy spółce obsługującej portfel ubezpieczeń. Jak wskazano w uzasadnieniu, spółka akcyjna, do której przeniesione zostanie część aktywów zakładu ubezpieczeń, sama nie jest zakładem ubezpieczeń. Po podziale spółka ta może wykonywać na rzecz ubezpieczyciela niektóre czynności związane z działalnością ubezpieczeniową lub czynności niezwiązane z główną działalnością zakładu, nie będzie jednak wykonywać działalności ubezpieczeniowej. – Dopuszczenie przeniesienia zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej na taki podmiot, bez wykazania, że taki podmiot będzie spełniał wymogi kapitałowe i dysponował odpowiednimi zasobami kadrowymi, byłoby sprzeczne z przepisami dyrektywy Wypłacalność II – można przeczytać w autopoprawce do uzasadnienia projektu ustawy.
Przypomnę, że na początku czerwca 2025 r. PZU i Pekao podpisały memorandum o współpracy. Celem zaplanowanych w nim zmian organizacyjnych miało być doprowadzenie do uwolnienia nadwyżki kapitałowej, sięgającej 15-20 mld zł. Aby to osiągnąć, w pierwszej kolejności nastąpić miał podział PZU przez wyodrębnienie spółki holdingowej oraz w 100 proc. od niej zależnej spółki prowadzącej działalność operacyjną w zakresie ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych. Następnie spółka holdingowa miała zostać połączona z bankiem Pekao, jako podmiotem przejmującym. Tym samym na czele grupy docelowo stanąć miał nie ubezpieczyciel, jak do tej pory, ale bank, od którego zależne będzie PZU.
W lipcu w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów pojawił się projekt zmian w ustawach, umożliwiających przeprowadzenie przejęcia PZU przez Pekao z IV kwartałem tego roku wskazywanym jako planowany termin przyjęcia projektu. Pod koniec września resort finansów poprosił jednak o wstrzymanie prac nad projektowanymi ustawami. Początkowo nie ujawniono motywów stojących za złożeniem takiego wniosku. Później pojawiły się zapewnienia ministra finansów, że resort nie wycofuje projektu, a jedynie prosi o więcej czasu z uwagi na konieczność doprecyzowania technicznych spraw, nim ten projekt trafi na Komitet Stały. Pojawienie się pisma od MF na stronach RCL świadczy o tym, że projekt znów ma zielone światło od resortu. Choć zastanawiające jest to, że wprowadzenie opisanych powyżej dwóch poprawek wymagać miało aż trzytygodniowej zwłoki.
