Pekao rozpoczął sprzedaż polis PZU Dom, dostępnych w modelu stand alone, a więc niezależnie od produktów bankowych. Oznacza to, że nowe ubezpieczenie mieszkań i domów mogą kupić zarówno osoby, które chcą w ten sposób zabezpieczyć zaciągnięty w banku kredyt hipoteczny, jak i wszyscy inni zainteresowani ochroną swoich czterech kątów.

Przeczytajcie także: • W mObywatelu będziecie mogli sprawdzić, czy pojazd ma OC

Polisę PZU Dom można kupić w aplikacji PeoPay, serwisie Pekao24, a także w oddziałach czy przez infolinię banku. W ramach ubezpieczenia klient zyskuje ochronę na wypadek zdarzeń takich jak powódź, grad, pożar, zalanie, przepięcia, dewastacja czy kradzież z włamaniem. Polisa obejmuje też m.in. szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta, a także uszkodzenia lub awarie instalacji fotowoltaicznej czy pomp ciepła. W ramach towarzyszącego ubezpieczeniu pakietu assistance ubezpieczyciel może także zorganizować i pokryć koszty interwencji specjalistów, takich jak hydraulik czy ślusarz. Klienci mogą też rozszerzyć zakres polisy o ubezpieczenie odpowiedzialności w życiu prywatnym.

Ubezpieczenie mieszkań i domów jest trzecią polisą stand alone oferowaną w ramach strategicznej współpracy banku z PZU. Wcześniej Pekao zaoferowało swoim klientom w takim modelu ubezpieczenia komunikacyjne (zarówno od PZU, jak i od drugiej spółki z grupy – Link4), oraz ubezpieczenia turystyczne. O tym, że bank zamierza zwiększać sprzedaż ubezpieczeń mogliście przeczytać w tekście Pekao znacząco poszerzy ofertę polis stand alone. W planach m.in. ubezpieczenia domów, życiowe i NNW.

Przeczytajcie także: • Uniqa wprowadza ubezpieczenie ryzyka podatkowego w modelu abonamentowym

Na niedawnej konferencji Banking&Insurance Forum przedstawiciele banku i ubezpieczyciela przedstawili kilka statystyk dotyczących sprzedaży ubezpieczeń w Pekao. Jak podali, w przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych, które de facto były pierwszym dużym produktem stand alone wprowadzonym przez PZU w banku, udało się przekroczyć granicę 100 tys. sprzedanych polis. Średnia składka oraz szkodowość okazały się lepsze niż w przypadku innych metod dystrybucji. Jednocześnie 75 proc. umów zawarto ze wsparciem pracownika Pekao, a tylko 1/4 klienci kupili w pełni zdalnie.