Santander był pierwszym bankiem na polskim rynku, który wprowadził taką funkcję do swoich serwisów elektronicznych
W marketach App Store i Google Play znajdziecie aktualizację aplikacji mobilnej Santandera. Tym razem oprócz kilku drobnych zmian i poprawek optymalizacyjnych przynosi ona wyłączenie funkcji śledzenia śladu węglowego. Co ciekawe, funkcja zniknęła także z internetowego serwisu transakcyjnego banku. Dlaczego?
– Zdecydowaliśmy, że wycofujemy funkcję szacowania indywidualnego śladu węglowego ze względu na niskie zainteresowanie nią naszych klientów. W ramach realizacji naszej strategii biznesowej wprowadzamy kolejne rozwiązania, które odpowiadają lepiej na potrzeby naszych klientów z zakresu ESG. Klientom firmowym udostępniliśmy m.in. platformę Santander Nowa Energia, pomagającą w transformacji energetycznej, w tym kalkulator śladu węglowego – napisało biuro prasowe banku w odpowiedzi na prośbę o komentarz w tej sprawie.
Santander był pierwszym bankiem na polskim rynku, który udostępnił licznik śladu węglowego klientom indywidualnym. Najważniejszym elementem tego modułu była liczba wskazująca, ile w przybliżeniu kilogramów dwutlenku węgla musiało trafić do atmosfery w związku z zakupami opłaconymi przez danego klienta kartami Santandera. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście Licznik śladu węglowego w pierwszym banku z Polski. Santander wreszcie go wprowadził.