
Brazylijski system Pix jest rozwijany przez tamtejszy bank centralny, a korzysta z niego trzy czwarte obywateli
Amerykańska administracja ma zastrzeżenia co do brazylijskiego systemu płatności Pix. W ocenie Waszyngtonu Brazylia może dyskryminować amerykańskie firmy, faworyzując własny system – donosi Financial Times. USA wszczęły dochodzenie w sprawie możliwych nieuczciwych praktyk handlowych.
Jak podaje FT, Pix jest przykładem jednego z większych sukcesów rozwiązań płatnościowych na świecie. Rozwiązanie zostało uruchomione przez lokalny bank centralny w listopadzie 2020 r. i szybko zyskało popularność. Obecnie ma odpowiadać za prawie połowę transakcji finansowych w kraju, a korzystać z niego ma ok. 160 mln osób, czyli trzy czwarte Brazylijczyków. Rozwiązanie przyjęło się nawet wśród rdzennych mieszkańców Brazylii i wykorzystywane jest chętnie również przez członków małych społeczności. Z danych przytaczanych przez serwis wynika, że Pix włączył do systemu finansowego 70 mln wcześniej wykluczonych z niego osób.
W wielu aspektach brazylijski system przypomina naszego Blika. Użytkownicy korzystają z tego narzędzia głównie za pośrednictwem telefonów komórkowych. Mogą łatwo wykonywać transakcje w oparciu o kod QR, numer telefonu odbiorcy, jego adres e-mail czy numer identyfikacji podatkowej. FT wskazuje, że konsumenci nie ponoszą żadnych opłat za korzystanie z Pixa, a i te nakładane na sprzedawców są dużo niższe niż w przypadku innych metod płatności – zwykle ma być to ok. 0,22 proc. transakcji, podczas gdy prowizja za płatności kartą debetową wynosić ma zazwyczaj ponad 1 proc., a kartą kredytową – ponad 2 proc. Analitycy przewidują, że do końca tego roku (2025 r.) brazylijski odpowiednik Blika ma wyprzedzić karty kredytowe jako główny instrument płatniczy w e-commerce.
Sukces Pixa jest solą w oku amerykańskich systemów płatniczych. Zastrzeżenia względem niego formułował m.in. prezes brazylijskiego oddziału Mastercard, który postulował uniezależnienie tego rozwiązania od banku centralnego, który w jego ocenie nie powinien regulować rynku i jednocześnie konkurować z obecnymi na nim podmiotami. Pojawiają się również zarzuty, jakoby bank centralny miał pomagać Pixowi w konkurencji z koncernem Meta, który w 2020 r. próbował uruchomić w Brazylii swój system płatności w komunikatorze WhatsApp. Jego starania zostały zablokowane, a Mecie udało się doprowadzić do wdrożenia rozwiązania dopiero rok później – już po starcie Pixa.
Po stronie brazylijskiej pojawiają się natomiast opinie, że amerykańskie śledztwo jest motywowane lobbingiem tamtejszych firm działających w obszarze płatności, które straciły na sukcesie Pixa. Niektórzy politycy wręcz określają działania USA jako groźbę wynikającą ze strachu takich firm jak Visa, Mastercard czy Amex, że Pix wyprze z obiegu karty. Rząd Brazylii rozpoczął też w mediach społecznościowych kampanię pod hasłem "PIXéNosso, My Friend" (PIx jest nasz, mój przyjacielu), sugerując, że USA są zazdrosne o rozwijany w Brazylii "bezpieczny, pewny i bezpłatny system" – podaje FT.
Źródło: Financial Times