W aplikacji Revoluta pojawiła się już zapowiadana tydzień temu także przez serwis cashless.pl nowa debetowa karta okolicznościowa NBA. Można ją zamówić w dwóch wersjach: plastikową NBA Bailer, z grafiką przypominającą charakterystyczną powierzchnię piłki do koszykówki, oraz metalową NBA Hardwood, z grafiką nawiązującą do parkietu, na którym odbywają się rozgrywki NBA. Pierwsza kosztuje 84,99 zł, druga 249,99 zł. Obie noszą logo organizacji Visa.

Przeczytajcie także: • 5. Ranking instytucji finansowych dbających o równość zawodową i społeczną osób LGBT+

Dlaczego Revolut wydaje kartę dla fanów koszykówki? Fintech od 2024 r. jest partnerem The NBA Paris Games. W październiku ubiegłego roku ogłosił promocję dla klientów powiązaną z przedsprzedażą biletów na rozgrywki, które odbyły się w styczniu 2025 r. Dotychczasowi klienci Revoluta z wybranych krajów jako jedyni mogli wcześniej wykupić wejściówki na mecze w europejskiej edycji NBA. Natomiast dla tych, którzy założyli konto, przewidziano 20 euro bonusu.

Przeczytajcie także: • Czy polskie fintechy podbiją Europę?

A w ubiegłym tygodniu media informowały, że Revolut ma zamiar kupić od BNP Paribas jego argentyńską spółkę Banco Cetelem. Bank ten pod względem aktywów plasuje się niemal na końcu listy 73 instytucji finansowych w Argentynie. Posiada jednak licencję bankową, co po jej przejęciu pozwoliłoby Revolutowi skrócić proces udostępniania w Argentynie wielu usług finansowych. Brytyjski fintechowy bank zamierza zadebiutować w kraju Diego Maradony i Evity Peron. W sieci można odnaleźć stronę internetową, na której zachęca Argentyńczyków, by zapisywali się na listę oczekujących klientów, chcących skorzystać z jego usług.