Usługa Tap to pay od Apple w końcu trafiła do Europy Środkowo-Wschodniej. Amerykański koncern rozpoczął ekspansję w tej części kontynentu od Ukrainy. Pierwszym partnerem producenta iPhone'ów w tym projekcie został PrivatBank, największy na tamtym rynku bank komercyjny.

Przeczytajcie także: • PKO BP ostatecznie zrezygnował z przejęcia Pocztowego

Rozwiązanie Tap to pay pozwala zamienić iPhone’a w terminal płatniczy (nie wymaga to instalowania dodatkowego sprzętu). Wystarczy, że sprzedawca uruchomi aplikację na smartfonie, wpisze kwotę transakcji i zaprezentuje ją klientowi, który zbliży do urządzenia sprzedawcy kartę, smartfon czy zegarek z opcją płatności zbliżeniowych. Co istotne, na sprzęcie Apple'a przyjmowane są płatności nie tylko urządzeniami tej firmy, ale też plastikowymi kartami płatniczymi czy konkurencyjnymi portfelami cyfrowymi, np. Google Pay.

Ukraina jest siódmym krajem, w którym uruchomiono usługę. Na początku 2022 roku pojawiła się ona w USA, potem wdrażano ją w różnych regionach świata: w Australii oraz Brazylii, na Tajwanie, ale też w Wielkiej Brytanii oraz Holandii. Niedawno mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że w tym ostatnim kraju do grona podmiotów umożliwiających użytkownikom iPhone’ów przyjmowanie płatności za pomocą ich smartfonów dołączył Worldline.

Przeczytajcie także: • W nowej strategii Commerzbanku nie będzie sprzedaży mBanku

Sam PrivatBank też niejednokrotnie pojawiał się w naszych tekstach. Wystarczy przypomnieć, że członkiem jego rady nadzorczej został Zbigniew Jagiełło, wieloletni prezes PKO BP. Z kolei ZEN umożliwił klientom wysyłanie pieniędzy do odbiorców w Ukrainie – wykorzystano do tego apkę polskiej firmy oraz metodę PrivatMoney oferowaną przez PrivatBank.