Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Kupujemy znacząco mniej smartfonów. Sprzedaż spada także w sklepach internetowych

Choć ogółem rola handlu internetowego w sprzedaży detalicznej w większości kategorii rośnie, to w przypadku wydawałoby się wymarzonych do kupowania przez internet smartfonów jest inaczej

Choć smartfon wydaje się być obecnie podstawowym urządzeniem, bez którego nie da się funkcjonować, to zainteresowanie zakupem tych urządzeń spada. Z niepublikowanych jeszcze danych firmy Gfk wynika, że ilościowo ich sprzedaż obniża się nieprzerwanie od lipca 2022 r. – najmocniej w maju 2023, kiedy spadła 15 proc. w stosunku do tego samego miesiąca w 2022 r.

To zaskakuje, ponieważ nie ma mowy o nasyceniu rynku. Jak wynika z Badania Założycielskiego Krajowego Instytutu Mediów, ze smartfona korzysta 75,8 proc. Polaków. W grupie wiekowej 65 lat i więcej odsetek ten jest najniższy i wynosi 37,4 proc.

Przeczytajcie także: Polska Bezgotówkowa chce upowszechnić w Polsce Click to pay

Jeśli spadki można łączyć z ogólną tendencją ograniczania konsumpcji, to w tym przypadku zjawisko jest głębsze, bowiem zmienia się struktura popytu. Choć ogółem rola handlu internetowego w sprzedaży detalicznej w większości kategorii rośnie, to w przypadku wydawałoby się wymarzonych do kupowania przez internet smartfonów jego znaczenie spada. W nieoficjalnych rozmowach przyznają to przedstawiciele sklepów internetowych. – Sieci stacjonarne wydają krocie na marketing i ten przekaz działa, dzisiaj podstawa to promocje, a sieci z racji wysokich obrotów i skali działania mogą pozwolić sobie na więcej niż my – mówi przedstawiciel jednego z e-sklepów. W ujęciu ilościowym w okresie od października 2022 r. do lipca 2023 r. udział e-handlu wynosił 14,7 proc. – to 1,1 pkt proc. mniej niż w takim samym okresie rok wcześniej. Nawet w przypadku droższego w dostawie dużego sprzętu AGD udział e-handlu jest wyższy, to 28,6 proc.

Wartościowo spadek jest jeszcze bardziej zauważalny – obecnie udział smartfonów w tym ujęciu wynosi 15,7 proc., spadek w ciągu roku to 1,5 pkt. proc. Sieci handlowe przypuściły ofensywę promocyjną, co spowodowało wzrost zainteresowania zakupami tego typu urządzeń w stacjonarnych placówkach. Choćby sieć Media Markt przyznaje, że tendencję wzrostową obserwuje we wszystkich kategoriach segmentu premium, co jednak nie rekompensuje spadków w ujęciu całościowym.

Przeczytajcie także: Kłopotów Revoluta ciąg dalszy

Sklepy zachęcają także do zakupów ratalnych i finansowanych odroczonymi płatnościami BNPL. I choć można z powodzeniem z tych usług korzystać także online, to jednak sieci przyznają, iż większa grupa konsumentów woli jednak finalizować taki proces stacjonarnie, podczas rozmowy z pracownikiem sklepu. Efekty widać, co więcej Media Markt potwierdza, że wzrost kosztów życia generuje większe zapotrzebowanie na programy finansowania zakupów jak np. raty 0 proc. czy odroczenie pierwszej raty. – Koncentrujemy się na zapewnieniu różnych modeli finansowania zakupów w zależności od możliwości i preferencji klientów, np. odkup używanego sprzętu, wynajem urządzeń czy właśnie zakupy w systemie ratalnym – wyjaśnia firma.

Swój kawałek rynkowego tortu zdobywają też operatorzy telekomunikacyjni, którzy coraz więcej telefonów sprzedają w swoich punktach. – W pierwszych 2 kwartałach br. ilościowo sprzedaż smartfonów nie wzrosła. Odnotowaliśmy jednak większe przychody z ich sprzedaży, co wynika z faktu, że jest większy popyt na telefony z wyższej półki cenowej. Oferujemy korzystne warunki ratalne z umowami nawet na 36 miesięcy i dzięki temu ​droższy sprzęt jest przystępniejszy cenowo – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

KATEGORIA
E-COMMERCE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies