Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, która ma ograniczyć skutki kradzieży tożsamości – nowe przepisy pozwolą w prosty sposób zastrzec PESEL. Jeszcze niedawno mowa była o tym, że rozwiązanie będzie dostępne jesienią br. Teraz Ministerstwo Cyfryzacji informuje, że usługa będzie powszechnie dostępna w połowie 2024 roku.

Przeczytajcie także: • PKO BP zapowiada długą przerwę techniczną

Ministerstwo przypomina, że obecnie to ofiara kradzieży tożsamości musi udowodnić, że to nie ona zaciągnęła zobowiązanie prawne lub finansowe. To ma się zmienić. Jak przekonuje Janusz Cieszyński, szef resortu, obowiązek sprawdzenia, czy PESEL został zastrzeżony, będzie spoczywał na instytucjach finansowych (bankach i SKOK-ach), notariuszach oraz dostawcach usług telekomunikacyjnych (dotyczy to wydawania kopii kart SIM). W efekcie, jeżeli zobowiązanie finansowe zostanie zaciągnięte w trakcie obowiązywania zastrzeżenia, bank nie będzie mógł domagać się spłaty długu od ofiary kradzieży.

Przeczytajcie także: • Wefox zapewnił sobie 110 mln dolarów na dalszy rozwój

PESEL będzie można zastrzec stacjonarnie (w oddziale banku, placówce pocztowej czy urzędzie gminy), ale też online: na stronie internetowej gov.pl lub za pomocą aplikacji mObywatel. Co ciekawe, tę czynność można przeprowadzić po utracie dokumentów, ale też prewencyjnie. Pojawia się oczywiście pytanie o to, czy osoby, które się na to zdecydują, będą mogły zaciągać pożyczki. Otóż będą mogły – resort zapewnia, że pojawi się możliwość szybkiego cofnięcia zastrzeżenia. Prawdopodobnie taka opcja zostanie wdrożona w apce mObywatel.