Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Bilety długookresowe Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii znikną z aplikacji mPay. "Bo mamy własną apkę Mobilny ŚKUP"

Bilety miesięczne do poruszania się po Zagłębiu i Śląsku pojawiły się w mPay w ubiegłym tygodniu, po tym jak system ŚKUP padł po ataku hakerskim

Pasażerowie korzystający z pojazdów komunikacji publicznej zarządzanych przez Zarząd Transportu Miejskiego Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii tylko jeszcze dzisiaj mogą kupić bilety długookresowe w aplikacji mobilnej mPay. Później opcja ta zniknie, choć osoby, które bilety aktywują, będą mogły z nich korzystać do końca ich ważności.

Przeczytajcie także: Awaria ŚKUP wynikiem ataku cybernetycznego

Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy ZTM GZM, przekazał serwisowi cashless.pl, że wprowadzenie biletów długookresowych do aplikacji mPay było wyjściem awaryjnym, czyli reakcją na problemy systemu Śląskiej Karty Usług Publicznych. Został on jednak na nowo uruchomiony, a podróżni znowu mogą kupować bilety długookresowe za pośrednictwem apki Mobilny ŚKUP. Zdaniem rzecznika ZTM GZM nie jest wykluczone, że w przyszłości wrócą one także do mPay, ale obecnie priorytetem władz GZM jest Mobilny ŚKUP oraz aplikacja, która ma być jej następcą, o roboczej nazwie Transport GZM.

Przeczytajcie także: Pango zyskało status małej instytucji płatniczej

Awaria ŚKUP nastąpiła kilka dni temu i była efektem cyberataku. W reakcji na nią wprowadzono wiele rozwiązań ekstraordynaryjnych, a jednym z nich było właśnie udostępnienie biletów miesięcznych w aplikacji mPay. Więcej na ten temat w tekście Jest też pozytywny efekt cyberataku na Śląsku i Zagłębiu. Bilety miesięczne dostępne w aplikacji mPay.

Okiem redaktora

O systemie ŚKUP, zbudowanym za ponad 100 mln zł przez Asseco i mBank, napisano już tyle krytycznych tekstów, że dalsze wyzłośliwianie się nad nim w zasadzie nie ma sensu. Niech ostatnia awaria posłuży za dowód tego, jak jest on słaby.

Natomiast mocno zaskakującą informacją jest dla mnie to, że po przeprowadzeniu w trybie awaryjnym wdrożenia w mPay samorząd zdecydował się to rozwiązanie wycofać wracając do promowania własnej aplikacji. Zresztą nie tylko na Śląsku i Zagłębiu sprzedaż biletów długookresowych odbywa się wyłącznie w aplikacji publicznej. Podobnie jest np. w Warszawie, gdzie jednorazowe i krótkookresowe bilety można kupić w wielu apkach firm prywatnych, a długookresowe – jedynie w samorządowej mobiWAWA. Władze miast jakby nie dostrzegają zalet decentralizacji sprzedaży biletów co m.in. zabezpiecza na wypadek awarii takiej jak ta, która zdarzyła się właśnie na Śląsku.

Co ciekawe jeszcze do niedawna podobny sposób działania można było dostrzec w przypadku pobierania opłat za postój w miejskich strefach parkowania. Na szczęście w tym obszarze doszło ostatnio do pozytywnych zmian, czego przykładem może być zwiększenie dostępności płatności mobilnych zarówno w Katowicach jak i w Warszawie. Ciekawe, czy w przyszłości stanie się podobnie z biletami długookresowymi?

Jacek Uryniuk

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies