Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Warta automatyzuje na potęgę. W perspektywie dwóch lat część szkód będzie likwidować bez zaangażowania człowieka

W automatyzacji procesów ma pomóc wdrożony w firmie silnik decyzyjny

W perspektywie dwóch lat Warta planuje w pełni zautomatyzować likwidację szkód masowych. Oznacza to, że już niedługo, zgłaszając w Warcie np. uszkodzenie samochodu w wypadku, możecie być od początku do końca obsługiwani bez udziału człowieka.

W automatyzacji procesów – zarówno tych związanych z likwidacją szkód, jak i obsługą posprzedażową – ma pomóc wdrożony w firmie silnik decyzyjny Camunda. Narzędzie będzie wiązało różne rozwiązania technologiczne, z których ubezpieczyciel korzystał już wcześniej, tak aby zautomatyzować obsługę klienta. We wdrożeniu tej technologii Wartę wspierał Sollers Consulting.

Przeczytajcie także: Voicebot Warty obsłużył 300 tys. rozmów

Na pierwszy ogień wybrano 50 mikroprocesów, z których część już została zautomatyzowana, a część doczeka się wdrożenia operacyjnego w połowie maja. Na czym te usprawnienia mają polegać? Przykładowo dotychczas klient po zgłoszeniu zdarzenia otrzymywał w ciągu godziny pierwszą wiadomość powitalną od opiekuna szkody, zawierającą jedynie informację o tym, kto się będzie sprawą zajmował. Obecnie pierwszy mail trafi do klienta już kilkanaście sekund po zgłoszeniu i znajdzie się w nim m.in. lista dokumentów, które klient musi dosłać (system automatycznie zweryfikuje, jakie dokumenty będą niezbędne w danej sprawie) oraz informacja o kolejnych krokach. System będzie też na bieżąco reagował na działania klienta, np. wyśle automatycznie podziękowanie za przesłanie zdjęć uszkodzeń czy prośbę o numer rachunku do wpłaty.

Innym przykładem jest kontakt z klientem po oględzinach dokonanych przez rzeczoznawcę. Dzięki zastosowanej automatyzacji system prześle poszkodowanemu kosztorys z informacją o wysokości szkody, sprawdzi, jak polisa określa odpowiedzialność ubezpieczyciela, i przygotuje propozycję odszkodowania. Jeśli klient ją zaakceptuje, automatycznie wygeneruje przelew.

Usprawnienia mają się również pojawić w procesach obsługi polisy, np. przy zgłaszaniu sprzedaży auta czy ubieganiu się o zwrot niewykorzystanej części składki. Dotychczas tego typu czynności wykonywane były osobiście przez pracowników Warty, przez co np. klient mógł czekać dwa dni na otrzymanie zaświadczenia o historii ubezpieczenia. Docelowo wydanie takiego dokumentu będzie się odbywało automatycznie i nie powinno trwać dłużej niż dwie minuty.

Przeczytajcie także: Warta chce ubezpieczać smartfony, tablety i smartwatche

Warta przewiduje, że w pierwszej kolejności uda się całkowicie zautomatyzować obsługę szkód komunikacyjnych likwidowanych we współpracy z siecią partnerską warsztatów samochodowych. Warto wspomnieć, że już teraz w firmie działa dostarczana przez Tractable sztuczna inteligencja, która weryfikuje kosztorysy dostarczane przez warsztaty, odciążając już w tym zakresie pracowników ubezpieczyciela.

Docelowo jednak bez zaangażowania ludzi mają być likwidowane zarówno szkody komunikacyjne, różnych typów, jak i np. mieszkaniowe. Firma liczy się z tym, że nie każdy klient będzie chciał być w ten sposób obsługiwany, dlatego nadal pozwoli na skierowanie sprawy do opiekuna szkody i tradycyjny kontakt z nim. Przy czym również przy tej ścieżce opiekun będzie odciążony z części czysto technicznych i powtarzalnych zadań.

Automatyzacja ma przyczynić się do zwiększenia zadowolenia klientów – będą oni obsługiwani znacząco szybciej, więcej spraw będą mogli załatwić od ręki, a przy likwidacji szkody będą także lepiej poinformowani o statusie swojej sprawy. Jak przyznaje Rafał Stankiewicz, wiceprezes Warty, inspiracją dla firmy był sposób obsługi, jaki obowiązuje na rynku e-commerce: natychmiastowa reakcja na kontakt od klienta, stały dostęp do informacji czy szybki proces obsługi działający niemal 24/7.

Oczywiście automatyzacja ma też przynieść firmie oszczędności. Tego typu usprawnienia mogą bowiem odegrać niemałą rolę, jeśli się weźmie pod uwagę, że tylko w zeszłym roku ubezpieczyciel zlikwidował 830 tys. szkód oraz wykonał 2,5 mln operacji posprzedażowych.

KATEGORIA
INSURTECH
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies