Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Minister sprawiedliwości znalazł pomysł na polską kartę

Proponuje, by środki z programu „500 zł na dziecko" mogły być wydawane za pomocą specjalnego plastiku. Czy to koncepcja, która będzie wspierać projekt polskiego systemu kartowego?

Propozycję udoskonalenia ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło w ramach międzyresortowych konsultacji jej projektu. Pismo ministerstwa w tej sprawie opublikował na swoim profilu na Twitterze dziennikarz Pulsu Biznesu Bartek Godusławki.

Resort sprawiedliwości twierdzi, że środki pieniężne przysługujące poszczególnym rodzinom w formie świadczenia wychowawczego powinny być przesyłane na specjalnie wyodrębnione indywidualne rachunki bankowe. Posiadacze takiego konta otrzymywaliby imienną kartę płatniczą, umożliwiającą jedynie zapłatę za artykuły ściśle przeznaczone dla dzieci, np. środki żywnościowe, ubrania, kosmetyki czy artykuły higieniczne.

Przeczytajcie także: Citi rozdaje tablety do darmowej kredytówki

To ciekawy pomysł, na pewno sprzyjający zwiększeniu ubankowienia oraz rozwojowi obrotu bezgotówkowego. Od razu pojawiają się jednak pytania. Po pierwsze, czy koncepcja resortu sprawiedliwości jest w jakiś sposób skorelowana z działaniami Ministerstwa Rozwoju, w którym pracuje Tadeusz Kościński, wiceminister odpowiedzialny za projekt polskiej karty. Kilka tygodni temu deklarował, że polska karta według niego powinna być elementem większej całości, zmierzającej do digitalizacji państwa.

Po drugie, w jaki sposób miałaby odbywać się kontrola wydatkowania pieniędzy za pomocą karty i wreszcie czy ograniczenie w postaci możliwości wydawania środków rządowych tylko jednym plastikiem, a więc wyeliminowanie z tego obszaru kart międzynarodowych, byłoby zgodne z prawem. Czy na przykład nie mogłoby zostać to uznane za niedozwoloną pomoc publiczną czy też za ograniczanie konkurencji. Prawnikiem nie jestem, to tylko szybko nasuwające się wątpliwości, ale być może są nieuzasadnione.

Przeczytajcie także: Jest krótka lista doradców dla polskiej karty

Jeżeli zaś chodzi o projekt polskiej karty, to jeszcze w tym tygodniu Związek Banków Polskich ma wybrać firmę, która przygotuje analizę na temat ekonomicznego uzasadnienia budowy krajowego systemu kartowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na krótkiej liście doradców są dwie firmy: BCG i A.T. Kearney.

KATEGORIA
KARTY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies