Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Kolejne banki z decyzjami w sprawie trwałego nośnika. BOŚ, Citi i Euro Bank będą musiały zrekompensować klientom nawet 80 mln zł

Urząd antymonopolowy zrezygnował z nakładania kar na banki, ale koszty rozwiązania kłopotów z trwałym nośnikiem i tak będą dla nich bardzo dotkliwe

Problem trwałego nośnika to jeden z najgorętszych obecnie tematów w polskiej bankowości. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chce, by informacje o zmianach w tabelach opłat i prowizji czy regulaminach bankowych były wysłane do klientów w taki sposób, aby nie mogły być później zmienione i aby były dostępne dla klientów także po rozwiązaniu ich umów z bankami. Prosta wiadomość w serwisie transakcyjnym nie spełnia tych wymogów.

W związku z tym UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające w stosunku do kilkunastu banków działających na polskim rynku. Część tych postępowań zakończyła się już parę miesięcy temu, np. w stosunku do Credit Agricole. Dziś urząd podał informacje o finale postępowań prowadzonych przeciwko trzem kolejnym instytucjom, a więc przeciwko BOŚ Bankowi, Citi Handlowemu i Euro Bankowi.

Przeczytajcie także: Za wcześnie na blockchain w trwałym nośniku?

Jak podał UOKiK w dzisiejszym komunikacie, systemy e-bankowości oferowane przez Euro Bank i BOŚ, przez które rozsyłane były do klientów informacje o zmianach warunków umów, nie posiadają obecnie cech trwałego nośnika. Ponadto wszystkie trzy instytucje, a więc także Citi Handlowy, informowały klientów o podwyżkach, ale nie wskazywały konkretnych podstaw prawnych umożliwiających im takie działanie ani okoliczności, które miały na nie wpływ. Zdarzało się, że w piśmie bank odsyłał klienta jedynie do ogólnego paragrafu w umowie. W efekcie konsument mógł nie wiedzieć, z czego wynika podwyżka np. za wypłatę gotówki w bankomacie i czy została wprowadzona prawidłowo.

Jak informuje prezes UOKiK-u, urząd zrezygnował z nakładania kar na banki. Instytucje będą jednak musiały zwrócić klientom opłaty pobrane niezgodnie z prawem lub na podstawie zmian w cennikach ogłoszonych nieprawidłowo. – Banki zobowiązały się do zmiany praktyk. Łączna wartość przysporzenia konsumenckiego może wynieść nawet ok. 80 mln zł. Klienci otrzymają od banków informacje o tym, jak mogą skorzystać z rekompensaty – powiedział szef UOKiK-u Marek Niechciał.

Na razie nie wiadomo, jak wymienione w dzisiejszym komunikacie BOŚ i Euro Bank zamierzają rozwiązać problem trwałego nośnika. Sprawa ta nie dotyczy Handlowego, który zarzutów w tej kwestii nie miał. – Nie informujemy klientów o zmianach regulaminów przez bankowość elektroniczną, a wysyłamy to w wersji papierowej albo pocztą elektroniczną. Oczywiście obserwujemy rynek i wytyczne UOKiK-u na wypadek konieczności dostosowania e-bankingu do oczekiwań nadzorczych wobec spełnienia warunków "trwałego nośnika" i nie wykluczamy wprowadzenia nowych rozwiązań w przyszłości – napisała do mnie przed chwilą Dorota Szostek-Rustecka, rzeczniczka Handlowego.

Przeczytajcie także: KIR za hybrydą w trwałym nośniku

O kwestię dostosowania sposobu komunikacji z klientami do wymogów stawianych przez UOKiK zapytałem także biuro prasowe BOŚ i Euro Banku. Łukasz Pałka, rzecznik tego drugiego odpowiedział mi przed chwilą, że reprezentowany przez niego bank sam wystąpił do urzędu antymonopolowego o wydanie decyzji w sprawie tzw. trwałego nośnika i nie zamierza się od niej odwoływać. Informację o tym, jakie środki ma zamiar przedsięwziąć w tej kwestii mam otrzymać w najbliższym czasie i gdy to się stanie, zaktualizuję ten bądź napiszę kolejny tekst. Natomiast rzecznik BOŚ Piotr Lemberg stwierdził, że BOŚ uczestniczy w pracach grupy roboczej przy Związku Banków Polskich, która chce przygotować rozwiązanie sektorowe problemu trwałego nośnika.

Warto przypomnieć, że ZBP nad rozwiązaniem tym pracuje od dłuższego czasu wspólnie z KIR-em. Mówi się, że może ono być oparte np. o technologię blockchain. Natomiast z tego co wiem, część banków nie zamierza czekać, aż ZBP pokaże rozwiązanie sektorowe i pracuje nad własnymi systemami wykorzystującymi starszą, ale sprawdzoną technologię pamięci masowej, zwaną WORM.

AKTUALIZACJA

Już po opublikowaniu artykułu otrzymałem informację z Euro Banku, że instytucja ta, podobnie jak BOŚ, bierze udział w pracach grupy roboczej przy ZBP. Decyzję o zastosowaniu odpowiedniej technologii do rozwiązania problemu trwałego nośnika podejmie na podstawie rezultatów prac tej grupy.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies