Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Wzrost cen polis katalizatorem innowacji. Oto kolejna: spłacacie regularnie raty kredytowe? Dostaniecie tańsze OC

Usługę umożliwiającą oszacowanie ryzyka ubezpieczeniowego na podstawie historii kredytowej i płatniczej, zaoferowała firma Bacca

Wzrost cen obowiązkowego OC komunikacyjnego to dziś jeden z najgorętszych tematów w branży ubezpieczeniowej. Przy wielu mankamentach tego zjawiska dostrzegam ciekawy pozytyw z nim związany: staje się ono katalizatorem zmian i innowacji na rynku. Przykład to opisywany przeze mnie wczoraj pomysł Yanosika na sprzedaż ubezpieczeń kalkulowanych na podstawie stylu jazdy kierowcy. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj.

A dziś zapraszam do lektury tekstu o innowacji firmy Bacca (tej od kredytowania składek ubezpieczeniowych). Proponowana przez nią koncepcja nie jest całkiem nowa, bo już kilka lat temu czytałem o podobnych rozwiązaniach funkcjonujących na Zachodzie. Ale w Polsce tego jeszcze chyba nie było. Bacca proponuje bowiem rozwiązanie umożliwiające przyznawanie zniżek na polisy komunikacyjne osobom regularnie płacącym rachunki oraz raty swoich kredytów. Dlaczego akurat im i jak to ma wyglądać w praktyce?

Otóż na podstawie badań i analiz dowiedziono ponoć, że osoby, które nie mają problemów z terminowym opłacaniem faktur za media czy też rzadko zalegają ze swoimi zobowiązaniami np. wobec banków, o wiele rzadziej powodują wypadki czy kolizje drogowe. To ciekawe nie tylko z punktu widzenia socjologicznego. Może mieć bowiem poważne przełożenie na biznes ubezpieczeniowy. Bo osoba, która rzadko powoduje wypadki, jest idealnym klientem dla firmy z tej branży. Ryzyko tego, że trzeba jej będzie wypłacić odszkodowanie, jest mniejsze niż w przypadku całej populacji kierowców. Można więc jej zaproponować korzystniejsze warunki ubezpieczenia, a i tak biznes będzie się spinał.

Przeczytajcie także: Pożegnanie z rachunkami BPH już w marcu

Pomysł firmy Bacca polega więc na tym, aby na etapie kalkulacji składki ubezpieczeniowej dostarczyć towarzystwu ubezpieczeniowemu całościową analizę na temat historii płatniczej i kredytowej klienta. Korzyści zarówno dla ubezpieczyciela jak i kupującego są oczywiste. Ten pierwszy lepiej wyceni ryzyko i zróżnicuje wysokość składki w stosunku do kierowców o różnym profilu. Z kolei klienci o pozytywnej historii kredytowej dostaną polisę na warunkach atrakcyjnych cenowo. Mogą być także inne konsekwencje, ale o tym za chwilę.

Bacca zaoferowała zatem rozwiązanie o nazwie Bacca Risk Index (BRI). BRI pozwala zróżnicować cenę ubezpieczenia w oparciu o prawdziwe, wieloletnie dane o kliencie i z grona podobnych kierowców wskazać na tych, którzy niosą wyższe lub niższe ryzyko spowodowania wypadku. BRI ma przy tym pomóc skrócić formularze zbieranych przez ubezpieczycieli danych o te, które trudno zweryfikować i które łatwo zmanipulować (np. miejsce garażowania pojazdu)

Z komunikatu prasowego firmy Bacca wynika, że dla potrzeb wyliczenia BRI pozyskuje ona dane z wielu źródeł, m.in. z biur informacji gospodarczej czy Biura Informacji Kredytowej i przetwarza je we wskaźnik dla każdego badanego kierowcy. Może on przybierać wartość od 1 do 100 a ubezpieczyciel otrzymuje go online, w trakcie trwania standardowej kalkulacji składki. Z punktu widzenia klienta czy też agenta ubezpieczeniowego proces ten nie ulega więc wydłużeniu.

Przeczytajcie także: Ruszył Inkart. Pierwsze transakcje przeprowadzono w grudniu

Bacca podkreśla, że przygotowanie indeksu jest uzależnione od zgody klienta na dostęp do jego historii płatniczej i kredytowej. Jak pokazują badania instytutu badawczego IBRIS, nie powinno być z tym problemu. Wynika z nich, że 52 proc. kierowców poddałoby się ocenie kredytowej, gdyby mogli skorzystać z rozłożenia składki ubezpieczeniowej na miesięczne raty czy otrzymać dodatkową zniżkę za dobrą historię kredytową.

I tu widzę potencjalnie problem. Mogę sobie wyobrazić w niedalekiej przyszłości taką oto sytuację, że ubezpieczyciele z założenia od wszystkich swoich klientów wymagać będą zgody na przygotowanie BRI i nie będzie to się wiązać z jakimiś specjalnymi zniżkami. Natomiast ci klienci, którzy na analizę historii płatniczej się nie zgodzą, z automatu dostaną zwyżkę składki. Ponadto ofiarami statystyki paść mogą kierowcy, stanowiący jakieś odstępstwo od reguły, tzn. tacy, którzy może mają problem z terminowym regulowaniem płatności bo taka ich natura, ale kolizji nie powodują.

To oczywiście przyszłość. A na razie solidni płatnicy mogą liczyć na niższe ceny ubezpieczeń. Bacca podaje, że obecnie z BRI korzysta jeden ubezpieczyciel, a z dwoma kolejnymi negocjuje umowy. Niestety nie podaje nazw tych firm.

KATEGORIA
TEMAT DNIA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies