Partnerzy strategiczni
MasterCard Visa BLIK
Partnerzy wspierający
KIR ITCARD Polcard
Partnerzy wspierający
Elavon Hitachi Vivus
Partnerzy wspierający
Pekao Wesub
Partnerzy wspierający
LexisNexis Autopay
Partnerzy merytoryczni
Związek Banków Polskich Polska bezgotówkow
Jeśli chcecie kupić prezenty na czas, to ostatni dzwonek, by zamówić je w sieci

To najgorętszy okres w roku dla wszystkich operatorów pocztowych i firm kurierskich. Poczta Polska samych przesyłek z dostawą towaru dostarczy w grudniu ponad 10 mln sztuk

To już ostatni dzwonek dla tych, którzy chcą kupić świąteczne prezenty w internecie. Wprawdzie sklepy ciągle przyjmują zamówienia, ale z każdym dniem wzrasta prawdopodobieństwo, że kupiony gadżet nie trafi do Was na czas, czyli przed sobotnią gwiazdką.

Można powiedzieć, że świąteczny szczyt paczkowy, to kryzys urodzaju dla firm kurierskich i operatorów pocztowych. Już na początku grudnia DPD informowało, że w ciągu dwóch tygodni poprzedzających Wigilię, przewiduje dwukrotny wzrost wolumenu przesyłek.

Przeczytajcie także: Kurierowi DPD za paczkę zapłacicie już kartą

Zalecało także zrobienie zakupów nawet z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Często zdarza się bowiem, że sklep internetowy nie ma w magazynie zamawianego przez Was produktu i czeka na jego dostarczenie. To znacznie wydłuża czas przygotowania przesyłki i opóźnia moment wysłania paczki do Waszego domu.

O tym, z jakim natężeniem pracy w firmach dostarczających przesyłki mamy do czynienia, może np. świadczyć czas oczekiwania na infolinii inPostu. Ja poddałem się dwukrotnie po 30 minutach. Mateusz Nowak na Spider’s Web podaje przykład klientki, która mogła porozmawiać z konsultantem po dwóch godzinach oczekiwania. Pani Katarzyna, bo o niej mowa, czeka na paczkę wysłaną przez sklep 1 grudnia. Moja utknęła w jednym z oddziałów inPostu w Warszawie 8 grudnia i do tej pory nie zmienił się jej status, czyli nadal nie trafiła do paczkomatu.

Przeczytajcie także: Kartami w internecie wcale nie płacicie tak rzadko

Do świąt pozostało dziesięć dni, więc nie tracę nadziei. Zwłaszcza, że operatorzy będą rozwozili przesyłki e-commerce’owe z prezentami właściwie do ostatniej chwili. W ubiegłym roku mogłem odebrać paczkę, którą dostarczono rano w dzień Wigilii. Wtedy zamówiona na Allegro bezprzewodowa ładowarka do telefonu przyszła już dzień po zakupie.

W soboty pracują też kurierzy paczkowi Poczty Polskiej. Jak informuje biuro prasowe narodowego operatora pocztowego, który obecnie ma ok. 20 proc. udział w rynku KEP (kurier-ekspres-paczka), PP doręcza dziennie średnio ponad pół miliona przesyłek z dostawą towaru dziennie. W grudniu Poczta dowiezie co najmniej 10 mln takich paczek. Operator chwali się także, że obsługuje już ponad połowę wszystkich dostaw dla klientów Allegro. Poczta Polska szacuje, że w 2016 r. rynek KEP w Polsce będzie wart ponad 5,2 mld zł. Jedną trzecią tej kwoty wygenerują przesyłki e-commerce.

KATEGORIA
PORADNIKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies