
Obecny limit to sto funtów, nowe przepisy wejdą w życie w marcu 2026 r.
Financial Conduct Authority (FCA), brytyjski regulator rynku finansowego, zapowiedział zmiany, które mają zwiększyć elastyczność banków i dostawców usług płatniczych w zakresie ustalania limitów transakcji zbliżeniowych. Zamiast obowiązującego obecnie, odgórnie ustalonego limitu w wysokości 100 funtów dla płatności bezstykowej bez PIN-u, instytucje finansowe będą mogły same ustalać górną granicę kwoty płatności lub całkowicie ją znieść.
Warunkiem pozytywnego przyjęcia nowych standardów jest jednoczesne zapewnienie przez instytucje finansowe silnych mechanizmów kontroli oszustw. FCA ma wręcz nadzieję, że wprowadzenie większej elastyczności przy ustalaniu limitów zachęci firmy do wzmocnienia działań antyfraudowych. Co istotne, dotychczasowe środki ochrony konsumentów pozostaną w mocy. Będą mieli zagwarantowany zwrot pieniędzy w przypadku nieautoryzowanej płatności, na przykład po zgubieniu lub kradzieży karty.
Nowe zasady mają pomóc bankom i dostawcom usług płatniczych lepiej reagować na zmieniające się potrzeby klientów, inflację oraz nowości technologiczne. Zaproponowane zmiany są też efektem publicznej dyskusji na temat możliwych środków pobudzania wzrostu gospodarczego. Zniesienie limitów płatności jest jednym z około 50 środków, które FCA przedstawiło w reakcji na list premiera Keira Starmera, o czym mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl w styczniu 2025 r. w tekście: Nadzór finansowy w Wielkiej Brytanii rozważa podniesienie limitu na płatności zbliżeniowe.
Omawiana zmiana przepisów wejdzie w życie w marcu 2026 r., przy czym firmy będą same decydować, czy i kiedy skorzystają z większej elastyczności w zakresie zmiany limitów płatności zbliżeniowych. Jeśli to zrobią, oczywiście będą musiały stosowną informacje przekazać swoim klientom. FCA zachęca banki, aby po wprowadzeniu zmian w swoich standardach umożliwiły samodzielne ustalanie limitów do ich indywidualnych potrzeb.
Nowe przepisy dadzą bankom i dostawcom usług płatniczych większą swobodę w ustalaniu limitów, ale FCA przyznaje, że nie spodziewa się, by większość banków z takiej opcji skorzystała. – Na podstawie opinii przedstawicieli branży FCA uważa, że większość banków i dostawców usług płatniczych najprawdopodobniej utrzyma swoje obecne limity płatności zbliżeniowych w dającej się przewidzieć przyszłości, nawet po wprowadzeniu zmian – czytam w komunikacie umieszczonym na stronie instytucji.