Wiele wskazuje na to, że kapitalizacja operatora Blika przebiła już barierę 1 mld dolarów. Ostatecznym potwierdzeniem wyceny byłoby np. dołączenie kolejnego inwestora lub runda finansowania, ale na to na razie się nie zanosi
W przestrzeni publicznej można usłyszeć opinię, że Polski Standard Płatności, a więc operator systemu Blik, jest już jednorożcem, a więc spółką, której wartość przekroczyła 1 mld dolarów. Aby to z całą pewnością potwierdzić, potrzebne byłoby wydarzenie takie jak giełdowy debiut PSP, pozyskanie przez spółkę nowego inwestora czy przeprowadzenie rundy finansowania. Skoro jednak nie zapowiedziano takich wydarzeń, redakcja cashless.pl postanowiła spytać o możliwą wycenę PSP profesjonalnych analityków, którzy na co dzień zajmują się badaniem sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw.
Na podstawie opinii specjalistów, którzy zgodzili się na rozmowę, faktycznie można założyć, że operator Blika już jest lub zbliża się do statusu jednorożca. Eksperci bazują przy tym na dostępnych publicznie informacjach, np. opublikowanych dotychczas dokumentach finansowych PSP oraz kapitalizacji zagranicznych spółek z branży finansowej, a w szczególności płatniczej. Przypomnę, że w ubiegłym roku operator Blika odnotował przychody na poziomie 421 mln zł.
– Zakres możliwych wycen zależy w dużej mierze od wybranej grupy porównawczej oraz zastosowanej metody. Na podstawie mediany mnożników rynkowych notowanych na świecie spółek z sektora płatności takich jak PayPal, Adyen, dLocal, PagSeguro, StoneCo, Toast czy Wise, przy zastosowaniu mnożników EV/EBITDA (kapitalizacja/EBITDA), czy EV/EBIT uzyskujemy przedział wycen PSP od 4 do 6 mld zł, który oddaje wysoką rentowność i skalowalność modelu biznesowego Blika. W oparciu o wskaźnik C/Z (cena/zysk) wartość spółki może wzrosnąć nawet do ponad 6 mld zł, przy założeniu dalszego wzrostu w perspektywie najbliższych lat. Dla porównania, spółki premium takie jak Adyen i Wise, osiągają obecnie wysokie mnożniki EV/EBITDA na poziomie odpowiednio 30 i 16 - komentuje dla cashless.pl Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.
Specjaliści wskazują, że w porównaniu z konkurencją Blik osiąga znacznie lepszą marżę. W ubiegłym roku EBITDA spółki, czyli zysk brutto powiększony o amortyzację, opiewała na niemal 231 mln zł i była o 32,7 proc. wyższa względem 2023 r. Tym samym marża EBITDA sięgnęła 55 proc. Zysk netto PSP podskoczył wobec 2023 r. o 35 proc. do ponad 195 mln zł.
– Jednym z kluczowych wyróżników Blika na tle globalnych spółek z sektora paytech pozostaje wysoka rentowność operacyjna. Marże EBITDA Blika utrzymują się na poziomie 55 proc., co czyni go liderem wśród porównywalnych firm i plasując go w towarzystwie Ayden (52–57 proc.) i StoneCo (53–56 proc.), a zdecydowanie dystansując takich graczy jak PayPal (21 proc.) czy Block (14–16 proc.). Co więcej, również marże EBIT i zysku netto pozostają na bardzo konkurencyjnym poziomie. Dla porównania, mediana marży EBIT i netto dla grupy porównawczej oscylują w granicach 21 proc. i 17 proc., co podkreśla skalę przewagi kosztowej i efektywności operacyjnej Blika – dodaje Sobolewski.
Warto przypomnieć, że analizujemy wyniki PSP za 2024 r. Tymczasem kilka tygodni temu opublikowano rezultaty transakcyjne za I półrocze, sugerujące znaczącą poprawę względem poprzedniego roku. Wynika z nich, że w I półroczu 2025 r. liczba użytkowników Blika podskoczyła o 15 proc. do 19,4 mln. Co więcej, liczba transakcji wzrosła o 24 proc. do 1,4 mld, a ich wartość sięgnęła 207,3 mld zł i była o 31 proc. lepsza niż w poprzednim roku.
– O tym, że Blik zdobył już status jednorożca, świadczy szereg czynników, przede wszystkim utrzymująca się ciągle wysoka dynamika wyników oraz bardzo dobra marża. Przyglądając się historycznym rezultatom i opublikowanym niedawno danym dotyczącym wolumenów zrealizowanych płatności w I półroczu 2025 r. należy się spodziewać poprawy wyników względem 2024 r. Nie widać też niczego niepokojącego w raporcie za 2024 r. Biorąc pod uwagę, że Blik operuje w popularnej wśród inwestorów branży fintech, nawet prosty historyczny wskaźnik C/Z na poziomie 20, sugerujący wartość w okolicach 4 mld zł, może być już miarodajny – zauważa Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities.
Warto przypomnieć, że akcjonariuszami PSP są banki oraz Mastercard. Wśród tych pierwszych należy wymienić Aliora, Santandera, ING, mBank, Millennium i PKO BP. Jak mówi cashless.pl Łukasz Sikora, partner z EY-Parthenon, ze względu na fakt, że są to spółki notowane na giełdzie, część z nich wycenia swoje udziały w PSP do wartości godziwej, sugerując kapitalizację za 100 proc. akcji na poziomie 2-3 mld zł.
– Mimo, że spółka jest prywatna, zarząd prowadzi bardzo otwartą strategię komunikacji swoich osiągnięć. Ostatnie dostępne dane (EBITDA powyżej 50 mln dolarów, z roczną dynamiką ponad 30 proc.), zasięg działania (dominująca pozycja w e-commerce), skala operacji i szybki wzrost (rosnąca ilość i wartość transakcji z dynamiką wyższą niż rynek) oraz niedawne zapowiedzi ekspansji międzynarodowej (zaproszenie banków z regionu CEE do inwestycji w Blika), zdecydowanie uwiarygadniają scenariusze rozwojowe, których wartość najprawdopodobniej przekracza 1 mld dolarów. Aby to "przypieczętować", konieczne jest potwierdzenie wyceny poprzez rundę inwestycyjną, IPO lub inną transakcję kapitałową, do której mam nadzieję, z każdym kolejnym udanym kwartałem jest coraz bliżej – podsumowuje Sikora.