W notce przesłanej zatrudnionym, Revolut oferuje im możliwość sprzedaży posiadanych przez nich akcji po niemal 1,4 tys. dolarów za sztukę. Oznaczałoby to wycenę fintechu na poziomie 75 mld dolarów – wynika z informacji Bloomberga. Warto podkreślić, że jeszcze w kwietniu ubiegłego roku, podczas pierwszej sprzedaży walorów przez pracowników, oferowana wówczas cena oznaczała kapitalizację Revoluta na poziomie 45 mld dolarów.

Przeczytajcie także: • Revolut zarzuca sieci po większy kapitał

Co ciekawe, jeszcze na początku lipca Financial Times donosił o rozmowach prowadzonych z potencjalnymi inwestorami Revoluta. Wynikało z nich, że ci gotowi są zaangażować około 1 mld dolarów przy kapitalizacji fintechu sięgającej 65 mld dolarów.

Potencjalna kapitalizacja Revoluta od lat rozpala wyobraźnię inwestorów. Kilka miesięcy temu Financial Times dotarł do umowy podpisanej przez prezesa i założyciela fintechu Nika Storońskiego jeszcze przed 2021 r. Jednym z celów stawianych w niej przed zarządzającym jest osiągnięcie wyceny spółki na poziomie 150 mld dolarów.

Przeczytajcie także: • Nik Storoński może liczyć na zawrotną premię

W 2024 r. (najnowszy dostępny raport) Revolut wypracował 4 mld dolarów przychodów, o 72 proc. więcej niż w poprzednim roku. Zysk przed opodatkowaniem opiewał na 1,4 mld dolarów. Liczba klientów powiększyła się o blisko 15 mln do 52,5 mln.