
Zawiadomienie złożone do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów to efekt decyzji władz Trójmiasta
Instytucje zajmujące się organizacją transportu publicznego w Trójmieście, w tym Zarząd Komunikacji Miejskiej z Gdyni oraz Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, podjęły decyzje o odcięciu komercyjnych aplikacji mobilnych, takich jak SkyCash, mPay czy Jakdojade od sprzedaży biletów długookresowych. Tym samym jedyną aplikacją, za pośrednictwem której takie bilety można nabywać od 4 sierpnia 2025 r., jest samorządowa apka System FALA.
– To dla nas ważna decyzja. Wpływy z biletów okresowych są istotnym elementem finansowania komunikacji miejskiej. Dzięki zmianie sposobu sprzedaży, co roku w naszych budżetach pozostaną środki, które dotąd pobierane były w formie prowizji przez operatorów aplikacji komercyjnych – mówi Łukasz Kłos, dyrektor ZTM w Gdańsku, cytowany w komunikacie prasowym.
Dodano, że zmiany dotyczą biletów długookresowych oraz 24-godzinnych ZTM w Gdańsku. Bilety jednorazowe i krótkookresowe metropolitalne (jednoprzejazdowe, 75-minutowe, 24-godzinne, 72-godzinne) nadal będą dostępne także w komercyjnych aplikacjach mobilnych.
Decyzja instytucji transportowych z Trójmiasta nie podoba się jednak operatorowi aplikacji Jakdojade. Jak donosi serwis Radio Gdańsk, firma skarży się, że o rozwiązaniu umowy na sprzedaż biletów została poinformowana nagle, pomimo wieloletniej i pozytywnej współpracy. – Analiza wskazuje, że możemy mieć do czynienia z potencjalnym naruszeniem prawa konkurencji na rynku sprzedaży biletów okresowych komunikacji miejskiej. Dlatego zdecydowaliśmy się skierować sprawę do weryfikacji przez UOKiK – mówi cytowany przez Radio Gdańsk Konrad Telakowiec, pełnomocnik zarządu ds. rozwoju Jakdojade.
Wynik postępowania UOKiK-u, o ile urząd zdecyduje się je wszcząć, może mieć znaczenie nie tylko dla Jakdojade i samorządów z Trójmiasta, ale także dla operatorów innych aplikacji płatniczych oraz władz miejskich z całej Polski, gdzie bilety długookresowe dostępne są jedynie w aplikacjach samorządowych. Tak jest na przykład w Warszawie, gdzie bilety jednorazowe sprzedawane są za pomocą wielu różnych aplikacji, ale miesięczne i kwartalne – jedynie w bardzo źle ocenianej przez użytkowników aplikacji mobiWAWA, dostarczanej przez urząd miasta.