
Pod koniec czerwca Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wysłała pismo do dostawców usług płatniczych dotyczące współpracy z podmiotami urządzającymi nielegalne gry hazardowe
Jak wynika z informacji cashless.pl, 30 czerwca 2025 r. KNF skierowała pismo do dostawców płatności internetowych dotyczące nielegalnego hazardu. Chodzi o udostępnianie ich metod płatności pomimo świadczenia przez ich klientów usług niezgodnych z prawem. O przyczyny tej interwencji spytałem biuro prasowe KNF.
– Dostawcy usług płatniczych powinni samodzielnie identyfikować ryzyko związane z oferowaniem usług w internecie i zarządzać nim, w szczególności poprzez ograniczanie swojej aktywności czy relacji biznesowych tam, gdzie jest ono wysokie lub wręcz się materializuje. W przypadku zidentyfikowania w działalności podlegającej nadzorowi finansowemu nieprawidłowości lub podwyższonego ryzyka braku zgodności, Urząd KNF standardowo kieruje do podmiotów prowadzących taką działalność korespondencję zawierającą opis zjawiska i zalecenia dotyczące wprowadzenia stosownych korekt. Podmioty prowadzące działalność nadzorowaną z reguły stosują się do tych zaleceń i w krótkim czasie korygują swoją działalność. W stosunku do podmiotów, które bez uzasadnionej przyczyny nie dokonają takiej korekty, organ nadzoru może zastosować dalej idące środki nadzorcze, w tym sankcje – mówi Jacek Barszczewski, rzecznik Urzędu KNF.
Wspomniane pismo otrzymał także Polski Standard Płatności (PSP), czyli operator Blika. Jak słyszymy, spółka nie jest dostawcą usług płatniczych, dlatego obowiązki wynikające z ustawy o grach hazardowych nie mają dla niej zastosowania.
– Niemniej wspieramy działania Krajowej Administracji Skarbowej, Ministerstwa Finansów oraz Totalizatora Sportowego ukierunkowane na przeciwdziałanie nielegalnemu hazardowi. Agenci rozliczeniowi, z którymi współpracujemy, uprawnieni są do udostępniania płatności Blik wyłącznie takim podmiotom, których działalność jest zgodna z prawem, w tym z przepisami regulującymi funkcjonowanie rynku usług hazardowych. W przypadku otrzymania informacji wskazujących na nieprawidłowości, występujemy do uczestnika systemu Blik o złożenie o wyjaśnień. W zależności od otrzymanej odpowiedzi, decydujemy o dalszym toku postępowania – mówi Klaudia Rombalska, odpowiedzialna za relacje z mediami w PSP.
Jednocześnie podkreśla, że płatności Blik są udostępniane także przez agentów rozliczeniowych z siedzibą za granicą. Tym samym nadzór KNF ich nie dotyczy.
– Dodatkowe komplikacje wypływają z brzmienia art. 29a ust.2 ustawy z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych. Wynika z niego, że zakazane jest "uczestniczenie w grach hazardowych urządzanych przez sieć Internet przez podmioty niewykonujące monopolu państwa w tym zakresie, które urządzają gry hazardowe przez sieć internet bez wymaganego zezwolenia". Przepis ten obowiązuje wyłącznie w Polsce. Natomiast w odniesieniu do działalności prowadzonej w internecie zagadnienie terytorialności wykonywanych czynności prawnych jest tematem dyskusyjnym – podsumowuje Rombalska.
Aktualnie na stronie Ministerstwa Finansów, na której wymieniane są nielegalne domeny do oferowania gier hazardowych, widnieje ich ponad 50 tys. W 2023 r. wielkość obrotów nielegalnych operatorów kasyn internetowych sięgała 25,9 mld zł – wynika z raportu EY na zlecenie Stowarzyszenia na Rzecz Likwidacji Szarej Strefy Gier i Zakładów Wzajemnych w Polsce "Graj Legalnie".
Warto dodać, że interwencja KNF zbiegła się w czasie z zagranicznymi doniesieniami w sprawie spółki Worldline. Obecna m.in. na polskim rynku firma, jak wynika z dziennikarskiego śledztwa, jest podejrzewana o tuszowanie oszustw swoich klientów. Jak mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl pod koniec czerwca Worldline, w obawie o utratę przychodów, miał regularnie "odwracać wzrok", gdy klienci przeprowadzali podejrzane transakcje.