
Zgodnie z nową propozycją klient mógłby wskazać, że odpowiedź na swoją reklamację chce otrzymać elektronicznie
W kolejnym pakiecie propozycji deregulacyjnych, przygotowanym przez zespół SprawdzaMY, pojawiła się zmiana dotycząca klientów ubezpieczycieli. Jak wynika z dokumentu, o którym pisze xyz.pl, postuluje się zniesienie obowiązku wysyłania pocztą pisemnej odpowiedzi na reklamację zgłoszoną ubezpieczycielowi online.
W obecnym stanie prawnym, na każdą reklamację klienta ubezpieczyciel musi odpowiedzieć w ciągu 14 dni na piśmie, wysyłając do niego list. Nawet jeśli sam klient reklamację złożył mailowo. Zespół SprawdzaMY proponuje, aby klient mógł sam wybrać, czy chce otrzymać drukowaną odpowiedź pisemną, czy preferuje kontakt elektroniczny. Jak zauważają eksperci, mogłoby to prowadzić do oszczędności czasu i kosztów, a obsługę klienta uczyniłoby bardziej nowoczesną. Co istotne, klienci, którzy wolą otrzymać odpowiedź na piśmie, nadal mieliby do tego prawo.
A w serwisie cashless.pl mogliście też w ostatnim czasie przeczytać o nowym uprawnieniu, jakie mają zyskać ubezpieczyciele. Chodzi o możliwość weryfikacji zastrzeżenia numeru PESEL przed zawarcie umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego. W założeniu ten rządowy projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ma na celu ograniczenie sytuacji, w których umowy OC zawierane są na skradzione dane osobowe. Jednocześnie możliwość weryfikacji zastrzeżenia byłaby tylko uprawnieniem, a nie obowiązkiem. Co więcej, w przypadku gdy PESEL będzie zastrzeżony, ubezpieczyciel będzie mógł, a nie musiał odmówić zawarcia umowy. Wydaje się więc, że "sito" na oszustów może okazać się nie za bardzo efektywne.
Źródło: xyz.pl